Po rondzie w Elblągu. Kierowca wybrał wariant „pod prąd”

Jak trudna może być jazda po rondzie? Ten kierowca w volkswagenie polo udowadnia, że może nastręczyć kłopotów. Mogłoby się zdawać, że podstawy jazdy, w tym poruszania się po rondach, każdy kierowca poznaje już na kursie. Film z Elbląga pokazuje, że jazda po skrzyżowaniu z ruchem okrężnym wcale nie jest taka łatwa.

TYM RAZEM NIE DOSZŁO DO TRAGEDII

Kierowca volkswagena polo wjeżdża na rondo przy zbiegu ulic Teatralna, Robotnicza, Browarna… pod prąd. Skręca od razu w lewo, zamiast prawidłowo włączyć się do ruchu. Mogło być groźnie, ponieważ to rondo jest jednym z najbardziej obciążonych ruchem w Elblągu.

ZMYLIŁY ZNAKI?

Na szczęście tym razem obyło się bez wypadku czy kolizji drogowej. Znak poziomy na jezdni pokazuje możliwość jazdy prosto lub skrętu w lewo z tego pasa ruchu. Być może to „zmyliło” kierowcę?

– Przed większością rond stoją zazwyczaj dwa znaki: C-12 – „ruch okrężny” oraz A-7 – „ustąp pierwszeństwa” – mówi portalowi fakty.elblag.pl st. asp. Zbigniew Przyborowski z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Elblągu. – W takiej sytuacji pierwszeństwo mają pojazdy poruszające się po rondzie. W związku z tym kierowcy dojeżdżający do skrzyżowania, zanim na nie wjadą, muszą upewnić się, czy nic po nim nie jedzie.

fakty.elblag.pl/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj