Zaczniemy od bardzo dobrych informacji z obwodnicy Trójmiasta. Po paraliżu, do którego doszło tuż po 16 nie ma już śladu. Płynnie przejedziemy w tym momencie od bramek autostrady A1 do zjazdu w Morską w Gdyni i na odwrót podobnie.
O wiele lepiej wyglądają także dojazdy do obwodnicy. Odpuścił zator na Słowackiego. Także na Spacerowej jedzie się o wiele lepiej.
W Gdyni, płynnie idzie już Morska, od Śląskiej do estakady Kwiatkowskiego i potem do zjazdu na obwodnicę Trójmiasta.
Problemów nie sprawiają już dojazdy do gdyńskiego Witomina. Czysto na Małokackiej, Kieleckiej Rolniczej i Witomińskiej.
Są jednak punkty na drogowej mapie Trójmiasta, które niezmiennie sprawiają problemy. Na pewno mowa o krajowej 7. Dojazd do Żukowa od strony Gdańska zatyka się na prawie dwa kilometry przed pierwszym rodnem. Niestety na dojeździe do Gdańska również musimy uzbroić się w cierpliwość, bo jeden za drugim jedziemy od praktycznie zjazdu na Leźno do skrzyżowania z Nowatorów.