Niezła pierwsza połowa i prowadzenie do przerwy. Rzutowa niemoc w czwartej kwarcie, przegranej różnicą 15 punktów. Koszykarze Trefla ulegli Polskiemu Cukrowi z Torunia 63:80. Dla lidera było to piąte zwycięstwo z rzędu i dziesiąte w całych rozgrywkach.
Polscy piłkarze poznali część grupowych rywali w przyszłorocznych mistrzostwach Europy. Podopieczni Jerzego Brzęczka na pewno zagrają w grupie E i zmierzą się z Hiszpanią, Szwecją. Czwarta drużyna będzie znana w marcu, po rozstrzygnięciu ścieżki barażowej.
12 lat czeka Arka na zwycięstwo z Pogonią Szczecin w lidze i jeszcze trochę poczeka. Tym razem gdynianie pokazali dobry futbol, pokłady energii i ambicji, ale gdy mieli rywala na „widelcu”, postanowili zadowolić się tym, co zdobyli w pierwszej połowie. Dlatego z 1:0 zrobiło się 1:1, a ze zwycięstwa z liderem, zaledwie podział punktów.
Astoria Bydgoszcz nie była drużyną skuteczną, czarującą i przyciągającą oko kibica. Przez trzy kwarty meczu w Starogardzie wręcz dorównywała Polpharmie w prezentowaniu nieskuteczności. Ale na fatalnie grających gospodarzy wystarczyła jedna dobra kwarta. W efekcie Polpharma przegrywa 9. mecz i wciąż pozostaje czerwoną latarnią ligi.
Lotos PKH Gdańsk rzuca wyzwanie sędziom. Po kontrowersyjnych decyzjach, które – zdaniem gdańszczan – wypaczyły wyniki meczów w Energą Toruń i JKH GKS Jastrzębie, do Prezesa Zarządu Polskiego Związku Hokeja na Lodzie wysłano list otwarty.
„Na dzisiejszym treningu Jarosław Kubicki doznał kontuzji zwichnięcia stawu barkowo-obojczykowego. Jutro przejdzie zabieg i dowiemy się, jak długa czeka go przerwa w treningach” – poinformowała w czwartek wieczorem Lechia Gdańsk.
– Nie potrafimy utrzymać jednego równego poziomu. Przeciwko Wiśle wyglądaliśmy bardzo dobrze, a przeciwko Jagiellonii bardzo źle. Nie zachowaliśmy odpowiedniej równowagi przy posiadaniu piłki. Nie przywieziemy też pełnej puli punktów, jeśli nie będziemy mądrze bronić – mówi przed meczem Arki z Pogonią szczery i konkretny trener Aleksandar Rogić.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
