Ogranicz swoją aktywność nad wodą do zera – apelują ratownicy morscy. Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa przypomina żeglarzom i osobom uprawiającym sporty wodne o nakazie pozostania w domach. Nie wszyscy się do tego stosują.
Hubert Bierndgarski, z SAR w Ustce mówi, że zakażenie jednego ratownika, może wyłączyć z pracy cały zespół.
– Morska służba działa cały czas. Całą dobę pełnimy dyżury i jesteśmy do dyspozycji. Z powodu koronawirusa prosimy, abyście pozostali w domach. Nie wiemy, czy osoba, której będziemy musieli pomagać jest zakażona lub miała kontakt z osobą zakażoną koronawirusem. Aby tego uniknąć, bardzo prosimy o pozostanie w domach – apeluje ratownik-ochotnik z Ustki.
SAR swój apel skierował do kitesurferów, surferów, windsurferów, żeglarzy i osób korzystających rekreacyjnie z Morza Bałtyckiego.
300 AKCJI W 2019 ROKU
Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa zatrudnia ponad ćwierć tysiąca pracowników. Na jej wyposażeniu jest między innymi 12 specjalistycznych statków rozlokowanych wzdłuż polskiego wybrzeża. W ubiegłym roku ratownicy SAR podjęli ponad 300 akcji na morzu.
Paweł Drożdż/aż