Tegoroczna Wielkanoc w tym roku z pewnością będzie miała zupełnie inna oprawę, a atmosfera, jaką stworzymy, zależeć będzie już tylko od nas i naszego zaangażowania. O tym, jak przeżyć święta, jak będzie wyglądał Wielki Tydzień, a także jak przetrwać w tych trudnych dniach z biskupem Zbigniewem Zielińskim rozmawiał Andrzej Urbański.
– Dotąd dużo zależało, czy liturgia była pięknie przygotowana, czy Triduum było bogate w obrzędy, czy było dobre kazanie i w jakim nastroju wracaliśmy do domu, ile religijnego klimatu skapnęło do naszych domostw – powiedział ks. biskup Zbigniew Zieliński. – Teraz będzie to zależało od tego, co każdy z nas wytworzy w rodzinnym gronie. Ogromne zadanie spadło na barki wszystkich tworzących domy rodzinne – dodał.
Andrzej Urbański zapytał, jak w tym wszystkim odnajdują się kapłani.
– My jesteśmy w swojej posłudze wyłączeni z życia rodzinnego i w tym znaczeniu jesteśmy sami. Ale każdy, kto swoje kapłaństwo odkrywa, wie, że w byciu samemu nie jest się samotnym. Zupełnie innego rodzaju samotnością jest doświadczenie, gdy staje się przy ołtarzu i zwracając się w stronę ludzi mówi się: „Pan z wami”, a w kościele jest pięć osób – zaznaczył biskup.
POSŁUCHAJ ROZMOWY: