Wiceminister aktywów państwowych: „Polacy mogą spać spokojnie, dostawy energii, wody i gazu nie są zagrożone”

Gość Dnia Radia Gdańsk – Janusz Kowalski, wiceminister aktywów państwowych – zapewnił w rozmowie z Arturem Kiełbasińskim, że jeżeli chodzi o dostawy energii, gazu czy wody w trudnym czasie walki z pandemią koronawirusa, nie mamy się czego obawiać. Odniósł się też do zwycięstwa PGNiG w sporze z Gazpromem. – Polacy mogą spać spokojnie, bo nie są zagrożone ani dostawy energii, ani dostawy wody. Spółki za to odpowiedzialne pracują normalnie. Dostawy gazu to obszar najmniej wrażliwy na gospodarcze turbulencje – uspokajał Janusz Kowalski. – Naszym zadaniem jest zbudowanie portfela inwestycji i działań gospodarczych w taki sposób, że gdy pokonamy koronawirusa, pobudzą one część gospodarki.

– Pozytywnym przykładem jest informacja, że PGNiG zwyciężyła w sporze z Gazpromem. Gazprom musi zwrócić 6 miliardów złotych nadpłaty. Dziś polskie spółki potrzebują tych miliardów, by ożywić gospodarkę – podkreślał wiceminister aktywów państwowych.

– Wielu z nas patrzy na stan oszczędności gromadzonych w funduszach inwestycyjnych czy pakietach akcji. Im szybciej odbudujemy gospodarkę po koronawirusie, tym szybciej giełda „zaświeci się na zielono” – przekonywał.

– Realizujemy doktrynę Jacka Sasina – budowę dużych firm i koncernów. W dobie gospodarczej globalizacji jest to konieczne. Decyzje biznesowe podjęte w kontekście Orlenu, Energi i – mam nadzieję – wkrótce Grupy Lotos przysłużą się polskiej gospodarce – zaznaczył Janusz Kowalski.

 
Posłuchaj całej audycji:

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj