Gdańskie lokale wyciągają rękę po pomoc. By opłacić rachunki, pieniądze zbierają w sieci

Kawiarnia Kurhaus czy restauracja Allora – to lokale, które nie wytrzymały kryzysu związanego z koronawirusem i już zamknęły się na stałe. Inne miejsca w Trójmieście obecnie walczą o przetrwanie.
W tym trudnym momencie wielu właścicieli wyciąga rękę po pomoc, organizując internetowe zrzutki. Tam fani lokali mogą wpłacać datki, które przeznaczane są na bieżące rachunki.

Decyzję o organizacji zbiórki w sieci podjął między innymi właściciel gdańskiej kawiarni Morze Kawy Alan Sołoducha. Potrzebnych jest 8 tys. złotych. – Na początku biliśmy się z myślami, czy w ogóle prosić o pieniądze. Otworzyliśmy kawiarnię kilka miesięcy temu i czemu nagle mielibyśmy prosić? W końcu zrzutkę zorganizowaliśmy i okazało się, że po jednej nocy było ponad 50 udostępnień w mediach społecznościowych i zebraliśmy 1000 złotych. Bardzo nas to zaskoczyło, bo nie liczyliśmy na nic. To pozwoliło nam zapłacić bieżące faktury, a także trochę odciążyć głowy i w ciągu kilku dni zorganizowaliśmy sobie pracę na nowo – mówi właściciel.

Środki na wsparcie Morza Kawy można wpłacać >>>TUTAJ

INNA FORMA ZRZUTKI

Oryginalny pomysł na internetową zbiórkę mają właściciele klubu Ziemia w Gdańsku. – Ci, którzy dokonają wpłaty, otrzymają gadżety z logiem klubu – wyjaśnia założyciel lokalu Krystian Wołowski. – Długo zwlekaliśmy z decyzją o zrzutce i zdecydowaliśmy, że zorganizujemy ją trochę w innej formie. Zaprojektowaliśmy koszulki, torby i szaliki z logiem Ziemi, tworząc mini-sklepik, tak, byśmy mogli jakoś podziękować tym, którzy wpłacają pieniądze. Odzew jest niesamowity i w całym tym nieszczęściu jest to dla nas dowód na to, że klub jest miejscem wartościowym, skupiającym ciekawych ludzi, a takie miejsce w Trójmieście jest bardzo potrzebne – opowiada.

Środki na wsparcie Ziemi można wpłacać >>>TUTAJ

Dominika Raszkiewicz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj