Propozycja nowego pakietu antykryzysowego rządu przewiduje, że z 3-miesięcznego zwolnienia ze składek ZUS będą mogły skorzystać firmy zatrudniające do 50 pracowników – poinformowała we wtorek minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
Firmy zatrudniające do 50 osób będą mogły korzystać ze zwolnienia ze składek na nieco innych warunkach niż mikrofirmy – oświadczyła Emilewicz. Według niej, przedsiębiorcy, zatrudniający do 10 do 49 pracowników, będą mogli liczyć na 50 proc. ulgę w składkach na ubezpieczenia społeczne.
– Będzie to ulga oparta o bardzo proste oświadczenie, nad którym pracuje już ZUS. Mamy nadzieję, że wraz z podpisem prezydenta pod ustawą, ZUS będzie gotowy udostępnić te świadczenia – powiedziała Emilewicz. Jak dodała minister, w nowym pakiecie znajdzie się też „element płynnościowy”, czyli fundusz gwarancji płynnościowych BGK dla dużych i średnich firm. Pozwalał będzie zaciągnąć kredyt gwarantowany do 80 proc. o wartości do 250 mln zł, z tego funduszu będzie można także finansować spłatę odsetek od innych kredytów – zaznaczyła Emilewicz.
DUŻE ZAINTERESOWANIE PRZEDSIĘBIORCÓW
Duże firmy są najbardziej zainteresowane rozwiązaniami z pakietu antykryzysowego – powiedziała we wtorek minister rozwoju Jadwiga Emilewicz podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu. Jak zaznaczyła szefowa resortu rozwoju, wszystkie dane, jakie posiada resort, potwierdzają, że rozwiązania pomostowe zawarte w tarczy antykryzysowej „spotkały się z dużym zainteresowaniem ze strony przedsiębiorców”.
Z badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika – jak mówiła – „że ponad połowa ankietowanych przedsiębiorców planuje skorzystać z dofinansowania, proponowanego przez nas do utrzymania pracowników w zatrudnieniu”. – Skorzystają z postojowego czy dopłat do wynagrodzeń przedsiębiorstw, znajdujących się w trudnościach – wskazała.
Najbardziej tymi rozwiązaniami, jak dodała, są zainteresowane duże firmy. „To jest aż 90 proc. wskazań” – zaznaczyła. Emilewicz podkreśliła, że liczba złożonych wniosków „jest naprawdę ogromna”.
SKONCENTROWANI NA MAŁYCH FIRMACH
Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP) będzie udzielała gwarancji i kredytów przedsiębiorstwom z 15 miesięczną karencją spłaty – zapowiedziała minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. – Proponujemy zmianę w zakresie Agencji Rozwoju Przemysłu. ARP także będzie udzielać gwarancji i kredytów i będzie się koncentrować przede wszystkim na mniejszych firmach – powiedziała Emilewicz. – Pomoc będzie polegała na udzielaniu przedsiębiorstwom pożyczek z 15 miesięczną karencją w spłacie – dodała minister.
Emilewicz zapowiedziała też, że przedstawiane we worek projekty zmian do tarczy antykryzysowej nie są ostatnimi propozycjami rządu. -Jesteśmy o tym przekonani, że to nie są nasze ostatnie ustawowe słowa, jakie dajemy przedsiębiorcom, abyśmy mogli w miarę bezpiecznie przetrwać kryzys, z którym się obecnie mierzymy – podkreśliła minister.
„WAKACJE SKŁADKOWE”
Z 3-miesięcznych „wakacji składkowych” będą mogły korzystać też firmy, zatrudniające od 10 do 49 pracowników. Ulga wyniesie 50 proc. składek – przewiduje przyjęty we wtorek przez rząd i skierowany do Sejmu projekt nowelizacji tarczy antykryzysowej. Zmiany zawarte w projekcie będą kosztować finanse publiczne ok. 18,5 mld zł.
Jak wyjaśniono, projekt rozszerza krąg przedsiębiorców, którzy będą uprawnieni do skorzystania z 3-miesięcznych „wakacji składkowych”, tj. zwolnienia ze składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy, Fundusz Solidarnościowy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych lub Fundusz Emerytur Pomostowych, o płatników zgłaszających do ubezpieczenia do 49 osób.
Zastrzeżono, że firmy, zatrudniające od 10 do 49 osób, podlegających ubezpieczeniom społecznym, będą zwolnione z opłacania składek w wysokości 50 proc. łącznej kwoty nieopłaconych należności z tytułu składek, wykazanych w deklaracji rozliczeniowej, złożonej za dany miesiąc. Poza tym zaproponowano objęcie zwolnieniem ze składek wszystkich płatników będących spółdzielniami socjalnymi, bez względu na liczbę pracowników. Do liczby osób objętych ubezpieczeniami społecznymi nie będą wliczani pracownicy młodociani zatrudnieni w celu przygotowania zawodowego.
18 MILIARDÓW ZŁOTYCH
Jak wynika z Oceny Skutków Regulacji, zmiany, przewidziane w projekcie będą kosztowały sektor finansów publicznych 18 mld 459,88 mln zł. Natomiast rozszerzenie kręgu podmiotów, zwolnionych z opłacania składek, do zatrudniających do 49 osób, podlegających ubezpieczeniom społecznym, przy uwzględnieniu zasady dofinansowania składek w wysokości 50 proc. łącznej kwoty nieopłaconych należności z tytułu składek, wykazanych w deklaracji rozliczeniowej, złożonej za dany miesiąc, to miesięczny koszt ok. 2,1 mld zł.
„Całkowity szacowany koszt rozszerzenia zwolnienia za okres 3 miesięcy wynosi ok. 6,3 mld zł. Dodatkowo zwolnienie ze składek wszystkich spółdzielni socjalnych powoduje szacunkowy koszt za 3 miesiące wynoszący 5,7 mln zł, natomiast nie uwzględnienie w liczbie ubezpieczonych uprawniających do zwolnienia ze składek pracowników młodocianych, spowoduje szacunkowy wyższy koszt za 3 miesiące wynoszący ok. 31,2 mln” – napisano w OSR.
SCENARIUSZE ROZMRAŻANIA GOSPODARKI
Ministerstwo Rozwoju przygotowuje scenariusze rozmrażania gospodarki; o tym, kiedy zostaną uruchomione, będzie decydować Rada Ministrów po rekomendacjach ministra zdrowia – oświadczyła minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. – W Ministerstwie Rozwoju już dziś podjęliśmy działania ws. scenariuszy wychodzenia z kryzysu i odmrażania gospodarki. Nie mówimy o żadnej dacie, tylko o wariantach i kolejności, w jakiej to powinno się odbywać – oświadczyła Emilewicz na konferencji prasowej.
Jak podkreślała, w tym celu MR korzysta z rozwiązań azjatyckich, czyli doświadczeń tych państw, w których epidemia się rozpoczęła 2-3 miesiące wcześniej, ale przygląda się też, co planują rządy np. Niemiec czy Austrii. – Wiemy, że powrót do normalności nie nastąpi z dnia na dzień, to nie jest tak, że z dnia na dzień wrócimy do wszystkich naszych nawyków, jakie mieliśmy przed pandemią – stwierdziła minister. Jak wskazała m.in. wychodzenie z kryzysowego zamrożenia wymaga np. specjalnych protokołów bezpieczeństwa w zakładach pracy, szkołach itp.
PAP/mk