Atak Rosji na Ukrainę



Atak Rosji na Ukrainę

Wojna trwa, a świat unika stanowczych działań. „Przyzwyczajamy się, nie stawiamy kolejnych kroków”

Gdy od 28 dni codziennie śledzimy relacje z Ukrainy, coraz częściej słyszymy o katastrofie humanitarnej. Mariupol został zniszczony praktycznie doszczętnie, Rosjanie strzelają do bezbronnych ludzi, zabijają kobiety i dzieci. Tymczasem niektórzy politycy, również z polskiej opozycji, mówią o konieczności dyplomacji, Olaf Scholz nie chce zgodzić się na poważniejsze sankcje wobec Rosji, a francuskie firmy dalej kooperują z Rosją.

Atak Rosji na Ukrainę

Solaris „Solidarny z Ukrainą” przejedzie przez Gdynię. Zbierze dary dla uciekających przed wojną

Miłośnicy pojazdów komunikacji organizują kolejną zbiórkę darów dla uciekających przed wojną Ukraińców. Odbędzie się w najbliższą sobotę 26 marca. – W ciągu dnia pojawimy się w różnych miejscach Gdyni i okolic tak, by każdy miał do nas blisko. Przejazd odbędzie się dobrze już znanym Solarisem 5077 z floty przewoźnika PKA Gdynia. Poniżej orientacyjna trasa naszego autobusu z miejscami, w których będziemy

Atak Rosji na Ukrainę

28. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Sławutycz w obwodzie kijowskim jest zablokowany, Rosjanie są tuż obok miasta

Ukraina od 28 dni broni się przed inwazją Rosji. Zacięte walki trwają między innymi pod Charkowem, wciąż trudna jest sytuacja w Mariupolu, gdzie najeźdźcy uniemożliwiają utworzenie korytarzy humanitarnych. Okupanci zabijają cywilów, w tym także dzieci. Ukraina wspierana jest przez NATO oraz Unię Europejską, jednak jak podkreśla Wołodymyr Zełenski, potrzebne są kolejne, bardziej dotkliwe restrykcje wobec Rosji.

Atak Rosji na Ukrainę

Prezydent Andrzej Duda w Bukareszcie: „Obecność sił Sojuszu na naszej ziemi powinna być stała”

Wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę potrzebna jest nowa koncepcja NATO. Obecność sił Sojuszu Północnoatlantyckiego na naszej ziemi powinna być stała – oświadczył w Bukareszcie prezydent Andrzej Duda. Chcemy ponownego potwierdzenia głównego zadania NATO: obrony zbiorowej – wtórował polskiemu prezydentowi Klaus Iohannis, prezydent Rumunii.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj