Schroniskowe historie



Schroniskowe historie

Kocurek Colt miał dom, ale po wypadku wrócił do schroniska. Teraz szuka nowego opiekuna

Colt to około dwuletni kocur, który w swoim życiu przeszedł bardzo wiele. Adoptowany ze słupskiego schroniska dla zwierząt, po kilku tygodniach powrócił do placówki. Niestety, w międzyczasie przeszedł też poważną operację po tym, jak wpadł pod samochód. W efekcie wielu zdarzeń został porzucony przez adoptującą rodzinę i wylądował na ulicy.

Schroniskowe historie

Hejterka spędziła życie w trudnych warunkach. Dzięki pracownikom schroniska przeszła przemianę

Pierwszy kontakt z nią był jak upadek na drut kolczasty czy zderzenie z płotem – nie można jej było dotknąć, pogłaskać ani zbliżyć się, choćby na krok. Pięcioletnia suczka dzięki interwencji została zabrana z koszmarnych warunków, w których żyła. Praca z nią była nie lada wyzwaniem dla pracowników słupskiego schroniska dla zwierząt.

Schroniskowe historie

„Schroniskowa historia” pieska Gienka. „Najprawdopodobniej psiak został wyrzucony na ulicę”

Gienek to pies rasy golden retriever. Pięcioletni biszkopcik ma przeraźliwe smutne oczy oraz spuszczone uszy i choć przyjaźnie merda ogonem na widok człowieka, to nie sposób oprzeć się wrażeniu, że spotkało go w życiu zbyt wiele przykrości. W dzisiejszej audycji „Schroniskowe Historie” Joanna Merecka-Łotysz rozmawiała z Martą Śmietanką ze słupskiego schroniska m.in. o losie Gienka.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj