
Przewodnik kulinarny RG: Słodkie, słone, zapiekane, czyli… wariacje naleśnikowe w „Po naleśniku”
Można rzec, że to po prostu kolejna naleśnikarnia w Trójmieście, a przecież jest już ich kilka. Jednak nazywając w ten sposób „Po naleśniku”, miejsce pozostałoby bez wyrazu. A zdecydowanie jest to lokal, obok którego nie można przejść obojętnie.












