Poszedł do domu „na skróty” i… ugrzązł w bagnie. Gdyby nie przechodnie, skończyłoby się tragicznie
O wielkim szczęściu może mówić 32-letni mieszkaniec Miastka. Mężczyzna, chcąc skrócić sobie drogę do domu, wpadł do bagna. Po ponad godzinie wychłodzonego mężczyznę znaleźli przypadkowi przechodnie.











