Po trzech porażkach z rzędu przyszedł czas na bardzo ważne zwycięstwo. W 1/8 finału Pucharu Polski Arka pokonała Zagłębie Lubin 2:1 po dwóch golach Karola Czubaka. Gdynianie trafili tym samym do finałowej ósemki rozgrywek.
Gdańsk to czwarte, po Katowicach, Płocku i Krakowie polskie miasto gospodarz 28. mistrzostw świata piłkarzy ręcznych. W styczniu 2023 roku nad Bałtykiem odbędą się dwa ćwierćfinały i półfinał. Tę imprezę biało-czerwoni przeprowadzą razem ze Szwecją.
Jedno zwycięstwo w sześciu meczach to niezbyt imponujący bilans mistrzyń Polski w Eurolidze koszykarek. Szanse na zajęcie jednego z czterech czołowych miejsc premiowanych awansem są minimalne. W zasięgu są natomiast pozycje 5-6, gwarantujące udział w Euro Cup. W ostatnim meczu pierwszej rundy podopieczne Gundarsa Vetry zmierzą się na wyjeździe ze Spar Girona.
– Nie będę ukrywał, że priorytetem jest dla nas liga – mówi trener Arki Ryszard Tarasiewicz przed meczem z Zagłębiem Lubin. W spotkaniu z „Miedziowymi” gdynianie powalczą o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski i przełamanie złej passy. Żółto-niebiescy przegrali trzy ostatnie mecze.
Maj to przede wszystkim finały najważniejszych turniejów piłkarskich. Zaczynając od Pucharu Polski, w którego finale zagrała Arka Gdynia, poprzez finał Ligi Europy, który odbył się w Gdańsku, po wielki finał Ligi Mistrzów. Poza piłką nożną wielki sukces osiągnęła reprezentacja Polski w koszykówce 3×3, która zakwalifikowała się na Igrzyska Olimpijskie w Tokio.
64 bramki w 54 występach, pierwszy piłkarz w historii Bundesligi, który przekroczył liczbę 40 ligowych bramek w sezonie, mistrzostwo Niemiec oraz dziewięć trafień w zaledwie pięciu spotkaniach Ligi Mistrzów. To wszystko jednak nie wystarczyło, aby zdobyć najważniejsze indywidualne trofeum w światowej piłce nożnej. 180 dziennikarzy sportowych z całego świata wybrało Lionela Messiego najlepszym piłkarzem 2021 roku.
Siatkarze Trefla nie dali rady PGE Skrze Bełchatów. Ponieśli czwartą porażkę z rzędu i czwartą bez zdobycia nawet seta. Mecz zakończył Karol Kłos nietypowym asem serwisowym. Piłka „zatańczyła” na taśmie i spadła tuż za siatką. – Przepraszam, że skończyło się to tak paskudnie – śmiał się po meczu środkowy bełchatowian.
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
