Sport



Zenon Plech spoczął w Alei Zasłużonych gdańskiego cmentarza Srebrzysko. Super Zenona żegnała rodzina, przyjaciele i kibice

Kiedy prochy Zenona Plecha miały zostać złożone w grobie w Alei Zasłużonych cmentarza Srebrzysko, wszechobecną ciszę rozdarł ryk silnika motocykla żużlowego. W ostatniej drodze wybitnego żużlowca nie mogło zabraknąć treści, która wypełniała jego życie. Od momentu, gdy w Gorzowie połknął bakcyla „czarnego sportu” po okres gdański, gdzie ku chwale Wybrzeża najpierw jeździł przez prawie 10 lat, a potem wychowywał sowich następców.

„Kiedy Maradona wszedł do szatni, wielcy piłkarze zamarli. Mając 40 lat tak odbijał piłkę, że to łapało za serce”

– Kiedy wszedł do szatni wyglądało to tak, jakby zapaliło się podwójne światło. Wielcy piłkarze nagle zamarli. Wszyscy czuliśmy się dziwnie – tak Sławomir Wojciechowski wspomina spotkanie z Diego Maradoną. Legendarnego Argentyńczyka poznał w 2000 roku w szatni, a kilkadziesiąt minut później zmienił go na boisku.

III-ligowiec ze Starogardu wygrał z Polonią. Radość przyćmiła śmierć Maradony

KP Starogard Gdański nie zwalnia tempa. Od momentu przejęcia zespołu przez Krzysztofa Sobieraja, drużyna zaliczyła awans z dołu tabeli do pierwszej ósemki. W środę drużyna pokonała Polonię Środa Wielkopolska 1:0, ale dobre nastroje zmąciła informacja o śmierci Diego Armando Maradony, którą piłkarze przyjęli w drodze powrotnej do Starogardu Gdańskiego.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj