Sport



Zaczynali od fantazji i porywu serca. Był sobie kiedyś Pomorski Klub Hokejowy [POSŁUCHAJ]

Płakali, gdy podejmowali decyzję o zakończeniu projektu Pomorski Klub Hokejowy 2014. Zaczynali od fantazji, porywu serca, szaleństwa. Byli młodzi, mieli za sobą amatorskie kariery i znacznie bogatsze kibicowskie doświadczenia. Są ludźmi inteligentnymi, wykształconymi, z doświadczeniami w biznesie. Jednak w całym projekcie motorem było serce, a rozum hamulcem, z którego czasami trzeba było rezygnować, by wyjść na kolejną prostą.

Nie można walczyć o utrzymanie, jeżeli gra się tylko po przerwie. Arka przegrała z Rakowem i szanse są już minimalne

Możemy co tydzień mówić o walce, zaangażowaniu, jeżdżeniu na czterech literach i dawaniu z wątroby. Takie frazesy pewnie podobają się części kibiców, są jakąś narracją. Problem w tym, że jeżeli rzeczywiście klub ma się utrzymać w ekstraklasie, to musi też pokazać jakiekolwiek walory piłkarskie. A Arka w pierwszej połowie meczu z Rakowem nie pokazała nic i głównie dlatego ostatecznie przegrała 2:3.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj