Podczas 10 kilometrów towarzyszyły mi tak różne emocje, że aż dziw, że można tego doświadczyć podczas niespełna 50 minut. Od zniechęcenia, przez rozkojarzenie, ból i zwątpienie, po lekką radość i euforię. Tak krótko mógłbym opisać Bieg Europejski w Gdyni.
Spotkać brązowego medalistę ostatnich mistrzostw Polski w maratonie podczas odbierania pakietu startowego do Biegu Europejskiego w Gdynia można nazwać szczęściem. Tym bardziej kiedy dopiero niedawno zaczęło się przygodę z bieganiem. Móc porozmawiać o jego początkach to jeszcze większa frajda. Radosław Dudycz zdradza jak wyglądał jego pierwszy raz. Zapraszam do oglądania.
© 2024 - Radio Gdańsk