Zimna woda nie odstraszyła śmiałków, którzy zdecydowali się popływać w Zatoce Gdańskiej. Wyścigi rozegrano w pobliżu molo w Gdańsku – Brzeźnie. W ramach imprezy Diving Day odbyły się wyścigi na dystansie 380 oraz 1000 metrów. Wystartowali ci którzy sportowo pływają w płetwach, ale również osoby, które jeszcze nigdy nie pływały w czerwcowych wodach zatoki, a zdecydowały się podjąć to wyzwanie. Najstarsza uczestniczka zawodów Krystyna Skosolas ma 67 lat i co roku bierze udział w imprezie. Jak powiedziała naszej reporterce, pływać każdy może w różnym wieku. Ona sama pływa od wczesnej wiosny do późnej jesieni – wystarczą tylko chęci. Woda miała dziś zaledwie 10 stopni. Mimo to, wiele osób płynęło bez specjalistycznego sprzętu.
Imprezę zorganizował Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gdańsku, wspólnie z klubem Hokeja Podwodnego Bałtyckie Foki i Centrum Nurkowym Tryton. Tegoroczna impreza Diving Day to kolejna odsłona podwodnej oraz pływackiej zabawy. Wśród konkurencji było też nurkowanie z kompasem na czas. Poszukiwanie skarbów odbywa się w parach. Start w Diving Day to doskonały trening i przetarcie przed zbliżającym się triathlonem, zaplanowanym na 20 lipca.
Całość zabezpieczał WOPR i odpowiednio przeszkoleni sędziowie. Po zawodach zaplanowano biesiadę i wspólne grillowanie. Patronat nad imprezą objęło Radio Gdańsk.