Jeszcze nieotwarty a już przecieka. Problemy Teatru Szekspirowskiego

Po letnich deszczach okazało się, że fundament Teatru Szekspirowskiego przecieka. Władze instytucji zapewniają jednak, że zalewane piwnice i przeciekająca płyta fundamentowania nie opóźnią otwarcia obiektu.

Przedstawiciele Teatru Szekspirowskiego zamówili już u wykonawcy przepompownię deszczówki, studni oraz drenaż francuski. Budynek trzeba osuszyć i odwodnić po tym, jak woda zaczęła przeciekać przez fundamenty. Zalane zostały piwnice, przecieka także zbiornik przeciwpożarowy.

Dyrekcja na dodatkowe prace udzieliła zamówienia z wolnej ręki, tłumacząc, że wystąpiła sytuacja niemożliwa do przewidzenia. Na przykład, jak wynika z dokumentów, do których dotarła Gazeta Wyborcza, zaprojektowane przyłącze kanalizacji deszczowej koliduje z istniejącą siecią ciepłowniczą. Niektóre prace trzeba było wykonać z powodu zmiany ukształtowania terenu, gdyż woda spływająca z Podwala Przedmiejskiego zalewała budynek. Przeciekające fundamenty i nieszczelność zbiornika przeciwpożarowego, to wynik wadliwych, w opinii teatru, prac wykonanych przez poprzedniego wykonawcę.

Według władz dyrekcji oddanie obiektu do użytku nie jest możliwe bez likwidacji przecieków w piwnicy, osuszenia budynku, izolacji i usunięcia zalegającej wody. Ogłoszenie o dodatkowych pracach trafiło do Urzędu Zamówień Publicznych 19 sierpnia, ale prace w teatrze zostały już zakończone i nie ma zagrożenia, że otwarcie się opóźni. Naprawa kosztowała 282 tysiące złotych. – Te prace już się skończyły. W tej chwili trwają dostawy i instalacja wyposażenia scenicznego i ruchomego, powiedziała Gazecie Wyborczej Magdalena Hajdysz, rzecznik prasowy Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego.

oo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj