Aby dobrze przemawiać, używaj zwykłych słów i mów niezwykłe rzeczy – to myśl Arthura Schopenhauera, która jest mottem Klubu Toastmasters Gdańsk. Jego członkowie spotykają się raz w tygodniu żeby trenować sztukę retoryki. Nie chodzi tu, jak sugeruje dosłowne tłumaczenie słowa toastmasters, o wygłaszanie kwiecistych toastów, raczej o nabranie pewności siebie i pokonanie stresu towarzyszącego wystąpieniu publicznemu.