To były udane gościnne występy górali nad morzem. Widzowie ciepło przyjęli cztery spektakle Teatru im. Witkacego z Zakopanego.
W Gdańskim Teatrze Szekspirowskim zaprezentowano cztery spektakle w ciągu trzech dni: „Na niby – naprawdę” – sztukę opartą na żywotach świętych, „Witkacy – Apendix”- spektakl złożony z fragmentów dzieł Witkacego „Narkotyki” i „Niemyte dusze”; „Barabasz” – przedstawienie odwołujące się do tradycji misteriów. „Weekend z Witkacym” zakończyła w niedzielę wieczorem literacka relacja z wycieczki w góry autorstwa Stanisława Ignacego Witkiewicza z końca XIX wieku. Wszystkie sztuki powstały na podstawie scenariusza i w reżyserii Andrzeja St. Dziuka, dyrektora zakopiańskiej sceny.

– Wszystkie spektakle poruszają widza jak mawiał Witkacy „do trzewi”– powiedzieli reporterce Radia Gdańsk licealiści z Kwidzyna. – Do Zakopanego jeździmy raz w roku. W Gdańsku jesteśmy od piątku, bo jest okazja obejrzeć genialne przedstawienia właśnie tu. Zakopiańscy artyści są wierni sobie i wierni nam odbiorcom. Od 30 lat trzymają doskonały poziom, nie ulegają modom. Dlatego budzą taki szacunek i ciągle fascynują.

– To przedstawienia z prostym przesłaniem, czytelne. Do tego świetnie zgrany zespół aktorski. Ale momentami brakuje głębszego odniesienia do współczesności – dodali inni widzowie.

W opinii widzów na uwagę zasługuje też doskonały warsztat aktorski i utwory muzyczne do wszystkich spektakli głównie autorstwa Jerzego Chruścińskiego. W niedzielę zaprezentowała się również kapela góralska.

Kolejny weekend w Teatrze Szekspirowskim zaplanowano ze spektaklami Wrocławskiego Teatru Pantomimy, który wystąpi w Gdańsku po raz pierwszy od blisko 20 lat. Zaprezentowane zostaną trzy spektakle: „Historię brzydoty”, „Szatnię” i „Mikrokosmos”.