Co łączy wiejskich śpiewaków pogrzebowych z mieszkańcami wielkich miast? Śpiewnik Pelpliński

spiewnik

Zachowało się jedynie kilka egzemplarzy XIX-wiecznego Śpiewnika Pelplińskiego zawierającego utwory ludowe śpiewane w Polsce już w średniowieczu. Stowarzyszenie Trójwiejska i pelplińskie Wydawnictwo Bernardinum przygotowują identyczną z oryginałem kopię tego unikatowego dzieła, którego odbitki krążą wśród miłośników tradycyjnej kultury. Patronat nad wydawnictwem objęło Radio Gdańsk. W Śpiewniku Peplińskim zebrano teksty 1102 pieśni religijnych i dotyczących różnych okoliczności życia – od narodzin po śmierć. – Jest pieśń o odganianiu burzy – powiedziała w wywiadzie dla Radia Gdańsk Katarzyna Huzarska ze Stowarzyszenie Trójwiejska, które promuje kulturę ludową.

Większość utworów powstała w XVII i XVIII wieku. Niektóre teksty napisano w średniowieczu i renesansie. – Te pieśni są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Fascynujące jest to, że nawet dziś można pojechać na niektóre wsie i usłyszeć rzeczy, które są średniowieczne. Chodzi nie tylko o warstwę tekstową, ale także o melodie. Bardzo wyraźnie słychać, że są to rzeczy tak stare – dodał inny przedstawiciel stowarzyszenia Seweryn Huzarski.

Pieśni wykonują m.in. wiejscy śpiewacy pogrzebowi i młodzi ludzie z miast, którzy odkrywają piękno polskich pieśni tradycyjnych. – Nie jest to pop, to jest troszkę trudniejsza muzyka. To nie są pieśni o niczym, o fruwających ptaszkach lub mrugających gwiazdkach – podkreślił Huzarski. – Te pieśni są związane z obrzędowością, której brakuje współczesnemu człowiekowi. To jest kultura spotkania, w której nie konsumuje się kultury, tylko się ją razem tworzy. Nie ma widzów i aktorów, wszyscy tworzą pewną sytuację.

Obecnie wiele osób kseruje odbitki z XIX-wiecznych książek, których niewiele zachowało się do dziś. Na pomysł wskrzeszenia śpiewnika wpadły Stowarzyszenie Trójwiejska i Wydawnictwo Bernardinum. Pelplińska firma jest bezpośrednim spadkobiercą oficyny, dzięki której ponad 130 lat temu ukazała się ta publikacja.

Śpiewnik Pelpliński pojawi się w czerwcu, trwa społeczna zbiórka pieniędzy na ten cel za pośrednictwem portalu polakpotrafi.plWiększość kwoty udało się już zebrać. Musimy uzyskać 19 tys. złotych, czyli połowę kwoty. Drugą połowę kosztów pokryje Wydawnictwo Bernardinum – poinformowała Katarzyna Huzarska.

Śpiewnik Pelpliński powstał w czasach Kulturkampfu, który na terenie zaboru pruskiego przejawiał się germanizacją. Biskup pelpliński postanowił zebrać w jednej książce wszystkie tradycyjne pieśni polskie. Pierwsza ukazała się w 1871 roku, druga w 1886 roku. I właśnie śpiewnik z drugiego wydania stał się wzorem dla współczesnej publikacji. W czerwcu ukaże się dwa tysiące egzemplarzy Śpiewnika Pelplińskiego. Później Stowarzyszenie Trójwiejska planuje organizację spotkań muzycznych promujących książkę.

Posłuchaj wywiadu Marzeny Bakowskiej z przedstawicielami organizacji Katarzyną i Sewerynem Huzarskimi

00000patronat

marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj