Okno na parlament. Premiera farsy w Teatrze Muzycznym w Gdyni

Krytyka brytyjska nazwała to przestawienie rolls royce`em farsy – powiedział Marcin Sławiński, który reżyseruje spektakl „Okno na parlament” w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Premiera sztuki znanego brytyjskiego autora Raya Cooneya odbędzie się w piątek. Niezbędny jest casting! Podstawą moich sztuk jest śmiech. A śmiech kojarzy się z uproszczeniem, które mówi, że by grać komedię nie trzeba być wybitnym aktorem. To nieprawda – taki przepis na farsę zdradza angielski dramaturg, laureata Order of the British Empire. Ray Cooney stawia przed widzami spore wymagania, bo jego sztuki to szalone tempo i zaskakujące zwroty akcji. I dodatkowo: „charaktery postaci muszą być prawdziwe i rozpoznawalne”.

Reżyser gdyńskiego spektaklu jest wierny tekstowi i zaleceniom autora. – Tu nie ma czego ulepszać, gdybym miał taki talent jak Cooney, to ja bym sobie teraz pod palmami wypoczywał. Należy stosować szlachetną sztukę rezygnacji i nie wysuwać się na plan pierwszy. Oczywiście w tej realizacji jest dużo żartów, które wymyślili aktorzy i ja. To przedstawienie jest inne niż moje własne realizacje w innych teatrach – powiedział Radiu Gdańsk Marcin Sławiński.

O czym opowiada farsa? Brytyjski minister Richard Willey (w tej roli Rafał Ostrowski) zafundował sobie na konto rządu apartament we wspaniałym hotelu, by tam spędzić noc z kochanką (Anna Maria Urbanowska). Jednak romans zakłóca pojawienie się w hotelu żony (Dorota Kowalewska) oraz szereg niecodziennych postaci m.in. gapowaty sekretarz (debiutujący na scenie Marek Sadowski), wścibski kierownik hotelu (Tomasz Fogiel), tajemnicza szafa i… trup!

Ray Cooney jest autorem takich hitów jak: „Mayday”, „Nie teraz kochanie”, „Mayday 2” oraz „Szalone nożyczki”. Ta ostatnia sztuka od kilku lat cieszy się dużą popularnością w Teatrze Muzycznym w Gdyni i dlatego ponownie sięgnięto po tekst Raya Cooneya.

Posłuchaj relacji Marzeny Bakowskiej z próby medialnej

marz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj