{jb_bluedisc}3.{/jb_bluedisc} „Better call Saul”
Fot. Materiały prasowe
Prowincjonalny adwokat chce zaistnieć w pierwszej lidze. Mały cwaniak czy wielki człowiek? Brawurowa rola Boba Odenkirka. Trzeba przebrnąć przez pierwsze 2-3 odcinki i już nie można się oderwać.
CIĄG DALSZY NA NASTĘPNEJ STRONIE