Rzadko zdarza się tak, że w Radiu Gdańsk słyszymy Muzyczne Wędrówki Łosia i Basiora dwa razy w tygodniu. Tak zdarzyło się w pierwszym tygodniu maja. Po legendarnej kapeli punkrockowej – KSU  w studiu pojawił się stołeczny bard- Antoni Muracki.
Artysta swobodnie poruszał się po szlakach, które przetarli wcześniej Włodzimierz Wysocki, Wojciech Młynarski, zespół Raz Dwa Trzy oraz Jaromir Nohavica. Ten ostatni był dla Murackiego ważną postacią.

– Z Nohavicą miałem szczęście dwa razy. Najpierw, że spotkałem Go na swej drodze, a potem, że poszedłem swoją – wyjaśnił swe związki z czeskim bardem Muracki.

MURACKI – NOHAVICA

W Polsce gdy mówią Nohavica myślą Muracki, a gdy ktoś powie Muracki myślą Nohavica. Gość sobotnich, majowych Muzycznych Wędrówek Radia Gdańsk, to człowiek, dzięki któremu czeski bard stał się popularny w Polsce. To on przetłumaczył utwory Nohavicy na język polski i wydał płytę z utworami Czecha we własnej aranżacji.

Fot. Radio Gdańsk/ Anna Polcyn

NAJLEPSZE PIOSENKI

Debiutował jako aktor dziecięcy w roku 1968 u w filmie „Dokąd wiodą te drogi” Jerzego Antczaka, a w 1981 roku jako pieśniarz debiutował scenicznie w kabarecie „Nowy Świat”. Natomiast w 2016 roku zagrał wraz z Dariuszem Polubiecem (perc), Krzysztofem Jaszczakiem (piano) i Pawłem Goleniem (cbas) swoje najbardziej znane utwory.

W Studiu im. Janusza Hajduna zaśpiewał utwory własne z początków 35-letniej kariery artystycznej oraz te najnowsze. Całość z myślą o wydaniu płyty live. W sobotni wieczór usłyszeliśmy koncert pod tytułem „To co we mnie najlepsze”, który zawierał między innymi takie utwory jak: „Po drugiej stronie”, „Mały kraj”, „Jak jaskółka” czy „Wylatują nad miasto”.

Fot. Radio Gdańsk/ Anna Polcyn

Momentami skoczna, momentami refleksyjna poezja Murackiego to idealna propozycja na spokojny sobotni wieczór. Muzycy zapewnili relaks w miłej dla ucha oprawie muzycznej.