Karierę zaczynał na scenie dramatycznej, ale od ponad 30 lat jest związany z Teatrem Muzycznym w Gdyni. 40-lecie pracy artystycznej będzie 15 lipca obchodził aktor Tomasz Fogiel. Benefis odbędzie się po musicalu „Kiss me, Kate”, w którym gra Paula. Spektakl pokazywany jest na scenie elżbietańskiej w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim.
ZACZYNAŁ U DEJMKA
Tomasz Fogiel jest absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi na Wydziale Aktorskim. Debiutował w Teatrze Nowym w Łodzi, którego założycielem i dyrektorem był Kazimierz Dejmek. W 1980 roku przeprowadził się do Trójmiasta, bo założył tu rodzinę. Przez pierwsze pięć lat pracował w Teatrze Wybrzeże, w 1985 r. przeniósł się do Teatru Muzycznego w Gdyni.
– Dyrektor Jerzy Gruza potrzebował wzmocnić zespół aktorski – tłumaczy artysta. – Związek z Muzycznym miał trwać krótko, po nauce np. stepowania, tańca i śpiewu, czego szkoła teatralna nie dawała, chciałem pójść gdzieś dalej. Ale zakochałem się w tym teatrze – opowiada Tomasz Fogiel.
500 RAZY „SKRZYPEK NA DACHU”
Jako śpiewak-solista występował ponad 500 razy w „Skrzypku na dachu” – mimo wielu zmian personalnych w tym przedstawieniu. Obecnie gra m.in. w spektaklach: „Zły” – rolę Józefa Siupka, „Okno na parlament” – Kierownika, „Chłopi” – Ślepca, „Shrek” – Tatę Misia i „Kiss me, Kate” – Paula. Jest także wykładowcą w Państwowym Policealnym Studiu Wokalno – Aktorskim im. Danuty Baduszkowej w Gdyni.
Benefis artysty odbędzie się 15 lipca po musicalu „Kiss me, Kate” w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim.