Miłość kapo do więźniarki w KL Stutthof. Pierwsza taka udokumentowana historia

On kapo, ona więźniarka. Poznali się w KL Stutthof. On ją kochał, narażał się udowadniając swoje uczucia. Czy ona go kochała? Nie ma na to dowodów.
ZAKAZANA MIŁOŚĆ

Jan Breit, lat 27, kapo w KL Stutthof. Słynął z okrucieństwa i mordowania więźniów. Jako pielęgniarz zabijał zastrzykiem z fenolu w serce. Pokochał więźniarkę.

20-letnia Jadwiga Schulz trafiła do obozu koncentracyjnego, bo opuściła miejsce pracy. – Trafiła na tzw. wychowanie – mówi kustosz Wirginia Węglińska, która odkryła zakazaną, obozową miłość.

– Zachował się opis Jadwigi. Miała 176 cm wzrostu, niebieskie oczy i długie blond włosy. Chyba zaimponowała Janowi Breitowi swoją postawą, swoją kobiecością – dodaje kustosz Muzeum Stutthof w Sztutowie. Wirginia Węglińska wątpi, czy więźniarka zakochała się w kapo, czyli w więźniu funkcyjnym. Mogła godzić się na spotkania, bo bała się Jana Breita.

MEDALION Z BURSZTYNU

Dowodem miłości kapo jest medalion z bursztynu, który powstał w jednym z podobozów KL Stutthof. Kapo zlecił wykonanie przedmiotu, na którym są ich inicjały i numery obozowe. To zainspirowało Wirginię Węglińską do poszukiwań. Przeanalizowała obozową dokumentację i odkryła zakazaną miłość.

– W meldunkach znajdują się informacje, że Jan Breit nielegalnie spotykał się z Jadwigą Schulz. A właściwie został przyłapany z nią w latrynie w budynku komendantury. Nie ma informacji, co robili. Jest tylko lakoniczne stwierdzenie „nielegalne stosunki więźniarskie” – opowiada kustosz.

Zachowały się także dokumenty świadczące o tym, że później kapo próbował przekazać więźniarce pieniądze. – Został za to ukarany karą bunkra, zdegradowany i przeniesiony na funkcję pomocnika w krematorium – dodaje Wirginia Węglińska. – Jest to jedyna taka w cudzysłowie „miłość”więźnia funkcyjnego do więźniarki. Żadna nie jest mi znana, żadna inna nie jest tak udokumentowana.

ROZSTANIE

Jadwiga Schulz została przeniesiona do obozu koncentracyjnego w Ravensbrück. Przeżyła wojnę, zmarła kilka lat temu.

Kapo Jan Breit został skazany przez gdański sąd na śmierć w pierwszym procesie załogi obozu Stutthof. Zapadło w sumie 11 wyroków śmierci. Wszystkich skazanych powieszono podczas publicznej egzekucji 4 lipca 1946 roku na placu przy ul. Pohulanka w Gdańsku. Śmierć byłych oprawców obejrzało ok. 200 tys. osób.

Posłuchaj audycji Peron – Skarby kultury Pomorza:

Marzena Bakowska/mich
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj