Zbyszek Cybulski obchodziłby 90. urodziny. Wspominamy trójmiejskie szlaki wybitnego aktora

kul0136z

Gdyby jego życia nie zakończyła tragiczna śmierć, 3 listopada obchodziłby 90. urodziny. Jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, potocznie nazywany naszym „James’em Dean’em” – Zbyszek Cybulski. W dniu jego urodzin, wspominamy miejsca w Trójmieście, z którymi była związana ta wybitna postać polskiej sceny i kinematografii. Aktor znalazł się na Wybrzeżu, dzięki temu, że reżyser Lidia Zamkow przywiozła do Teatru Wybrzeże grupę absolwentów krakowskiej szkoły teatralnej. Cybulski zadebiutował na trójmiejskiej scenie w 1953 roku, w sztuce „Intryga i miłość” Friedricha Schillera. Rok później miał swój pierwszy debiut filmowy. Był to okres, kiedy na deskach trójmiejskiego teatru występowała także sławna Kalina Jędrusik.

Próba teatrzyku Bim-Bom. Na pierwszym planie Zbigniew Kobiela 1963 Fot. Zbigniew Kosycarz/KOSYCARZ FOTO PRESS/KFP

ŻAK I WSPÓŁPRACA Z KOBIELĄ

W Gdańsku zaprzyjaźnił się z Bogumiłem Kobielą. Wspólnie założyli w Żaku teatrzyk Bim – Bom. Związki Cybulskiego sięgają początków działalności klubu. Na początku 1956 roku aktor razem z Kobielą poprowadził także dyskusję po projekcji „Cudu w Mediolanie” Vittorio De Siki, inaugurując tym samym tradycję oglądania filmów kształtujących historię kina.

Cybulski zawsze podkreślał, że okres działalności w Żaku był dla niego bardzo ważny, a czas spędzony na Wybrzeżu uważał za najpiękniejszy w swoim życiu. W pamiątkowej „złotej księdze” Żaka wpisał: „Zawsze wychodziłem z tego klubu, żeby już nigdy nie wrócić i wracałem, po to, by pozostać na zawsze”.

lud0027z

Cybulski w Sopocie na Monte Cassino 1960 Fot. Zbigniew Kosycarz/KOSYCARZ FOTO PRESS/KFP


W MIESZKANIU CYBULSKIEGO

W Gdańsku Cybulski mieszkał na ulicy Straganiarskiej, ale wcześniej w Sopocie. Razem z Kobielą, wynajmowali mały pokój przy ulicy Świerczewskiego (dziś Andersa 11).

„Zresztą oni, zdaje się, pomimo że mieszkali razem, odnajmowali sobie co miesiąc to mieszkanie nawzajem i jeden od drugiego zdzierał przy tym strasznie” – pisze poeta Jerzy Afanasjew w „Sezonie kolorowych chmur”.

Wybitny aktor był też częstym gościem sopockiego SPATiF-u. To między innymi tutaj, spotkał się ze swoim kolegą ze szkoły teatralnej, również wybitnym aktorem – Ryszardem Moskalukiem. To dzięki niemu Moskaluk dołączył później do gdańskiego zespołu.

W małym nieumeblowanym pokoiku gościli Sławomir Mrożek, Roman Polański, Janusz Morgenstern, Jacek Fedorowicz, Wowo Bielicki i Jerzy Afanasjew.

W Sopocie także mieszkała ciotka Zbyszka Cybulskiego – Anna Suchodolska.

lud0070z

Jerzy Afansjejew zakłada okowy małżeństwa Zbyszkowi i Elżbiecie 1960 Fot. Zbigniew Kosycarz/KOSYCARZ FOTO PRESS/KFP


KASZUBSKIE WESELE

30 sierpnia 1960 roku Cybulski zawarł związek małżeński w Sopocie z Elżbietą Chwalibóg. Wesele odbyło się w kaszubskiej wsi Chmielno. Wzięło w nim udział wielu artystów z całej Polski. Z małżeństwa z Elżbietą Chwalibóg pochodził jego syn, Maciej Cybulski (ur. 30 stycznia 1961, zm. 19 lutego 2016).

lud0073z

Fot. Zbigniew Kosycarz/KOSYCARZ FOTO PRESS/KFP


Na początku lat 60. aktor przeprowadził się do Warszawy, ale powracał czasami jeszcze do Trójmiasta. Chociażby w filmie „Do widzenia, do jutra” Janusza Morgensterna.

 cybulski

Kadr z filmu „Do widzenia, do jutra” przed halą targową w Gdańsku Fot. Youtube/Studio Filmowe Kadr

hb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj