Wielka Fabryka Elfów w Gdańsku. Wiemy już jak pracują pomocnicy św. Mikołaja [ZDJĘCIA]

Każdy, niezależnie od tego czy mały, czy duży, chciał kiedyś spotkać św. Mikołaja, usiąść mu na kolanach, a nawet dołączyć do ekipy elfów. Teraz pojawiła się niepowtarzalna okazja, by stać się jednym z nich i uczestniczyć w przygotowaniach do Bożego Narodzenia. Upiec jak najwięcej piernikowych ozdób na choinkę – takie jest tegoroczne zadanie elfów, a pomóc im w tym może każdy mały ochotnik. Świętego Mikołaja i jego elfy można spotkać w AMBER EXPO w Gdańsku. – Wielka Fabryka Elfów to projekt skierowany do dzieci w wieku od 3 do 10 roku życia. To miejsce, w którym najmłodsi mogą spędzić czas z elfami, nauczyć się wielu rzeczy, zobaczyć jak wygląda ich życie w fabryce i pomóc im w wykonaniu misji, zadanej przez św. Mikołaja. Każde dziecko, w trakcie trwającego 2,5 godziny przejścia przez fabrykę, stworzy swoje ozdobne pierniczki, które będzie mogło wziąć do domu i powiesić na swojej choince – mówiła Wiktoria Guz z Fabryki.

DLA KAŻDEGO COŚ INNEGO

Jest 10 różnych stacji z atrakcjami, na których dzieci się bawią i jednocześnie uczą. Przygotowano punkty zręcznościowe, edukacyjne i logiczne oraz takie, które spożytkują dziecięcą energię. Są dmuchane zamki i zjeżdżalnie, ogromne klocki oraz ciekawe gry i zabawy. W Wielkiej Fabryce Elfów nie zabrakło także typowo świątecznych i klimatycznych miejsc, takich jak pokój, w którym pisze się listy do świętego Mikołaja oraz gabinet, w którym zasiada sam święty Mikołaj. Można usiąść mu na kolanach i opowiedzieć o czym się marzy na święta.

– W tym roku ja pilnuję w fabryce, żeby wszystko szło zgodnie z harmonogramem. Niestety Pani Mikołajowa, która robiła piernikowe ozdoby najlepiej na świecie, wyjechała do SPA, żeby troszeczkę odpocząć, no i muszą nam pomóc dzieci, żebyśmy zdążyli na czas – przyznał Elf Ważniak. Opowiedział, że zanim jednak mali goście wezmą się za wałkowanie ciasta, muszą na kartkach rozplanować swoją pracę. – Jest aplikacja na telefony i tablety, która sprawia, że pierniki, które dzieci kolorują, pojawiają się w formie 3D. Pierniczek zacznie się ruszać i będzie miał barwy, które dziecko mu wcześniej nadało – dodał.

– Mamy tu też pokój, który nazywamy mieszalnią. Tam składniki na ciasto są łączone, ale żeby to się wydarzyło, dzieci muszą uruchomić maszynę, naciskając świecące grzybki. Robią to trochę „na wyścigi”. Później idą do miejsca, gdzie ciasto jest wałkowane, a następnie wykrawane są z niego pierniki, które wsadzamy do pieca – zakończył Elf Ważniak.

RODZICE NIE BĘDĄ SIĘ NUDZIĆ

Cała dziecięca podróż trwa od dwóch do dwóch i pół godziny. Rodzice mogą towarzyszyć swoim pociechom na poszczególnych stacjach, ale mogą także zaszyć się w Kawiarni Elfów, wypić kawę lub herbatę, zjeść coś i zająć się swoimi sprawami. Zaraz obok kawiarni jest miejsce, w którym można samemu pomalować bombki, kubki lub pierniczki, zabrać je do domu i podarować na święta jako wyjątkowy, własnoręcznie zdobiony prezent. Dodatkowo na terenie Wielkiej Fabryki Elfów znajduje się restauracja AmberSide, która serwuje ciepłe przekąski i dania obiadowe.

– Na jeden bilet wchodzi dziecko z jedną osobą dorosłą. Nie zabraniamy rodzicom towarzyszyć ich pociechom podczas podróży, ale maluchy są pod stałą opieką naszych elfów, więc można skorzystać z dodatkowych atrakcji. Bardzo mocno można tu poczuć klimat świąt i każdy znajdzie coś dla siebie – przyznała Wiktoria Guz.

Z GDAŃSKA NA CAŁĄ POLSKĘ

To już 6 edycja Wielkiej Fabryki Elfów. Przez pierwsze 4 lata Gdańsk był jedynym miastem, w którym można było wziąć udział w tym projekcie. W ubiegłym roku fabryka powstała także w Warszawie, a w tym do zabawy dołączyły Katowice. Każda edycja przebiega pod innym hasłem. Motywy różnią się także w zależności od miasta. Tym razem w Gdańsku można upiec „Pierniczki Świętego Mikołaja”, w Warszawie zabawa przebiega pod nazwą „Niedokończona Zabawka”, a w Katowicach można odkryć „Tajemnicę Zaginionych Sań”.

– Przygotowywanie tegorocznego projektu trwa w zasadzie już od zeszłego roku. Pomysł tworzy się na poprzedniej fabryce, więc my już teraz myślimy, co zrobimy za rok. Montujemy się tutaj od tygodnia, choć scenografia i sceneria powstawała wiele miesięcy – przyznała Wiktoria Guz.

– My też przygotowujemy się cały rok. Ćwiczymy celność, spostrzegawczość, pakowanie prezentów. Mimo tego, że święta są w grudniu i zapraszamy dzieci do fabryki właśnie w tym okresie, to jednak pracujemy bez przerwy i skupiamy się na tym, żeby przed świętami wszystkie zabawki były już wyprodukowane – wtrącił Elf Ważniak.

– Zapraszam wszystkie grzeczne dzieci do mojej fabryki. Mam nadzieję, że spotkamy się niedługo i pomożecie moim elfom w przygotowaniach do Bożego Narodzenia– dodał święty Mikołaj, po czym poszedł sprawdzić czy elfy nakarmiły renifery.

DZIAŁA PRZEZ CAŁY TYDZIEŃ

Fabryka jest otwarta od poniedziałku do niedzieli. Oficjalnie startuje 27 listopada i odwiedzać ją będzie można do 21 grudnia. Od poniedziałku do piątku między 8:30, a 13:30 jest czas dla grup szkolnych i przedszkolnych. Od 14:00 do 17:00 co pół godziny są wejścia dla klientów indywidualnych. W weekendy fabryka otwarta jest od 9:00 do 17:00. Ceny dla grup szkolnych zaczynają się od 35 zł., natomiast dla osób indywidualnych to wydatek od 55 zł.

Wielka Fabryka Elfów zlokalizowana jest w AMBER EXPO, przy ul. Żaglowej 11 w Gdańsku. Dla gości udostępniona jest bezpłatna szatnia. Nie trzeba zmieniać obuwia, jednak, dbając o komfort dzieci, można zabrać lżejsze buty lub wygodne kapcie. Bilety można kupić na ebilet.pl oraz w salonach sieci Empik. Parking dla samochodów osobowych kosztuje 2 zł za godzinę, dla autokarów szkolnych jest bezpłatny.

mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj