33 akwarele gdyńskiego malarza Stefana Szmaja wzbogaciły zbiory Muzeum Miasta Gdyni. Zarząd Portu Gdynia kupił obrazy od wnuczki malarza Magdaleny Patzer i przekazał instytucji kultury w depozycie.
Rodzinie zależało, aby znalazły się one w gdyńskim muzeum, ponieważ przedstawiają głównie miejscowy port.
EKSPRESJONISTA, DOKUMENTUJĄCY DZIAŁALNOŚĆ PORTU
Stefan Szmaj (1893-1970) był lekarzem, ale równocześnie cenionym malarzem.
– Dzięki uprzejmości Zarządu Morskiego Portu Gdynia oraz wnuczce artysty w depozyt naszego muzeum trafiają prace Stefana Szmaja, członka ugrupowania ekspresjonistów poznańskich – powiedział dyrektor Muzeum Miasta Gdynia Jacek Freidrich.
Szmaj w 1936 r. przeniósł się do Gdyni, do której wrócił po wojnie. Pełnił tu funkcję ordynatora oddziału okulistycznego Szpitala Miejskiego.
– Związek twórcy z Gdynią zaowocował zupełnie nadzwyczajnym cyklem prac, w których dokumentował funkcjonowanie gdyńskiego portu, a przede wszystkim wpływające do niego statki – dodał dr Friedrich.
MALARZ I OKULISTA
– Był człowiekiem ciepłym, serdecznym, bardzo pracowitym. Wykonując pracę zawodową lekarza, cały czas tworzył. Aż do końca życia. Cały czas mam przed oczami, jak maluje dom w Orłowie, swoje wnuki – wspominała podczas uroczystości przekazania akwarel Magdalena Patzer.
Obrazy Stefana Szmaja znajdują się w muzeach we Wrocławiu, Warszawie, Poznaniu i Bydgoszczy. Przez weekend będzie można w gdyńskim muzeum oglądać pięć akwarel z 33 kupionych od wnuczki malarza. Planowana jest wystawa czasowa, poświęcona obrazom, grafikom i ekslibrysom gdyńskiego artysty.
Marzena Bakowska/mk