Czym żyje Stronie Śląskie i jak smakują Sudety? Tym razem kosztujemy lokalnego życia [POSŁUCHAJ]

masza i niedzwiedz

Kto wie czy byłoby słychać naszego reportera, Sebastiana Kwiatkowskiego, gdyby nie nadajnik na Czarnej Górze. Oświetlony na czerwono maszt daje doskonały punkt odniesienia dla zbłąkanych turystów, a dla mieszkańców tych niewielkich miejscowości w dolinach górskich, to przede wszystkim szansa na kontakt ze światem. Ale dziś nie wybieramy się w góry. Zostajemy w dolinie i kosztujemy lokalnego życia.

Pierwszy przystanek: Kamienica (niem. Kamnitz) – wieś w dolinie Kamienicy, w Masywie Śnieżnika, założona jako miejsce wyrębu lasu i przetwórstwa drewna (XVI w.). We wsi warsztat Rzeźbiarstwa Artystycznego (dom nr 10), „Stacja Narciarska Kamienica”, połączona z sąsiednim Bolesławowem. Wieś liczy sześćdziesięciu mieszkańców.

W oknie na naszego reportera czeka już „leśnik, co chwycił za dłuto”.

– Tutaj siedzę i robię. Nogi wysiadły w lesie, zdrowie wysiadło, czegoś się trzeba było chwycić. Dobrze się stało, bo by człowiek nawet nie wiedział, że potrafi rzeźbić. Tu Niedźwiedź i Masza, z tej bajki rosyjskiej. I to robię do ogrodu bajek na Międzygórze – mówi pan Stanisław Kurowski.

Fot. Radio Gdańsk

– Ja zacząłem rzeźbić, prawdę mówiąc, jak pracowałem w lesie. Miałem firmę, to się pracowało, później się balowało. A później, jak rzuciłem kompletnie, odszedłem od alkoholu, bo wiedziałem, że to w złym kierunku szło, to tak od 2000 roku się wziąłem za rzeźbienie. I pomału, pomału to się rozkręciło, i tak można powiedzieć, że się idzie z tego utrzymać – dodaje.

W okolicy mieszkają stolarze oraz rzeźbiarze, zajmujący się swoim fachem zawodowo lub hobbistycznie. Obecnie w gminie Stronie Śląskie działają dwa zakłady przetwórstwa drewna, zajmujące się przede wszystkim produkcją palet. Gmina dysponuje również działkami przemysłowymi w Stroniu Śląskim pod budowę nowego zakładu przetwórstwa drzewnego.

BROWAR W KAMIENICY

Kilkaset metrów w dół, przy stacji narciarskiej w Kamienicy – Browar. Browar Kamienica to miejsce w okolicach Stronia Śląskiego, które ugości Państwa zarówno świeżym, warzonym na miejscu piwem, jak i oryginalnymi, smacznymi potrawami. Karczma ulokowana jest w malowniczej scenerii, u stóp Śnieżnika, na terenie Stacji Narciarskiej Kamienica. To właśnie tutaj, w świetnej atmosferze, przy ciepłym kominku, znajdziecie Państwo odpoczynek po całym dniu, spędzonym na stoku lub szlaku. A jeśli browar, to musi być browarnik.

– Odmierzam chmiel, żeby „nachmielić” drugi etap chmielenia. Już jest „pochmielone” na goryczkę, teraz będzie „chmielenie” na aromat. To jest Czarny Anioł. Ale jest też Jasny i Czerwony – mówi browarnik.

Browar Kamienica

Fot. Radio Gdańsk

Do tego piwa można zjeść lokalne smakołyki. – Mamy pstrąga, kwaśnicę, golonkę. Wszystko, to są lokalne potrawy – dodaje gospodarz Browaru.

GALERIA NA SZLAKU W STARYM GERALTOWIE

galeria na szlaku

Fot. Radio Gdańsk

Na terenie prywatnego gospodarstwa powstała galeria twórców ludowych. Znajdziemy tu, ogólnie mówiąc, rękodzieło. I obrazy w drewnie, a nawet malowane, zdobione opakowania na jajka.

Gospodynią jest tu Pani Maria Markiewicz. – To jest wszystko to, co wytwarzamy własnymi rękami, dla siebie i dzielimy się tym też z kimś. Jak już ktoś sobie zejdzie z tego szlaku szczęśliwy, może zajść do nas na jarmark w Nowym Gierałtowie. W każdą sobotę od maja do końca października od 12:00 do 14:00. Są domowe wypieki, ciasta, chleba, są miejscowe miody, takie bardzo, bardzo lokalne produkty – mówi.

jarmark produktu

Fot. Radio Gdańsk

WSZYSTKIE DROGI PROWADZĄ DO… „ULICY HUTNICZEJ”

Podążając za muzyką, Sebastian Kwiatkowski dociera do… dawnej stacji kolejowej, czyli dzisiejszego Centrum Edukacji i Kultury. Tu gra kapela podwórkowa.

– Jesteśmy kapelą podwórkową pod nazwą „Z ulicy Hutniczej”. Gramy od 40 lat. Jeździliśmy, ponieważ kapela była przy Domu Kultury Huty Szkła Kryształowego Violetta. Mieliśmy sponsora, więc jeździliśmy po całej Polsce. W największych miastach koncertowaliśmy – mówi jeden z członków kapeli. – Staramy się koncertować, troszkę zarobić pieniążków, żeby kupić niektóre akcesoria do instrumentów i od czasu do czasu gdzieś wyjechać na koncert – dodaje.

Kapela Podwórkowa z Ulicy Hutniczej 1

 Fot. Radio Gdańsk

Kapela od roku 1978 koncertuje na terenie całego kraju, między innymi kilkanaście razy z sukcesami na ogólnopolskich festiwalach w Przemyślu i Krasnymstawie oraz kilku krajach europejskich, w tym we Francji, Belgii, Holandii, Węgrzech, Niemczech, w krajach byłej Jugosławii oraz Czechach. Kapela Wykonuje muzykę taneczną, biesiadną, w tym piosenki,
wzorowane na folklorze lwowskim, wileńskim, warszawskim.

Nasz reporter rozmawia z mieszkańcami, z turystami, z tymi, którzy wpadają tutaj na chwilę albo wracają regularnie. Ale wydaje się, że to panowie „Z ulicy Hutniczej” wiedzą najwięcej o tym mieście i o tej okolicy. Pyta ich, więc, jak żyło się kiedyś w Stroniu, a jak żyje się w Stroniu dzisiaj.

– Ja do Stronia przyjechałem w 1963 roku. To była wtedy wioska jeszcze. Dużo lat upłynęło, ale i dużo zmian korzystnych w Stroniu nastąpiło. Cały czas zresztą miasto się rozwija – mówi jeden z nich.

– Pociąg przyjeżdżał. Parowy. To był jakiś taki urok. Klub piłkarski Kryształ był. Nawet w 1978 roku był w 2 lidze. Każdy by się cofnął w czasie osobiście. Żeby być młodszym – wspominają panowie z „Z Ulicy Hutniczej”.

MUZYCZNE POŻEGNANIE

„Drodzy Państwo, dzisiaj wam dobrze radzimy: przyjeżdżajcie wypocząć do naszej gminy. Naszym skarbem góry, las i czysta woda. Latem, zimą, w każdy czas, piękna pogoda. Stronie Śląskie z tego znane, prawie tak jak Zakopane, przez nas dziś prezentowane, oferowane…”

Dziś żegnamy Państwa słowami piosenki biesiadnej, w wykonaniu kapeli „Z Ulicy Hutniczej”. A jeśli atrakcje w każdy czas, poniżej krótka zapowiedź wydarzeń, które czekają na turystów jeszcze w tym roku.

WIOSNA

Slovan Cup – maj, turniej tenisowy, Staré Město

LATO

Dni Stronia. Święto miasta -czerwiec, Park Miejski, Stronie Śląskie

Festyn Jagodzisko

Fot. materiały prasowe

Zjazd na hulajnogach z Przełęczy Płoszczyna – czerwiec/lipiec, Przeł. Płoszczyna – Staré Město
Festyn Świętojański „Święty Jan na Gierałtowie” – czerwiec, Nowy Gierałtów
Bioslavnosti– jarmark eko – żywności i rękodzieła, lipiec, Staré Město
Puchar/Mistrzostwa Polski MTB Downhill (rowerowy zjazd na czas) – czerwiec/lipiec, „Czarna Góra” – Sienna
Anenska pout – odpust św. Anny – jarmark historyczny, czerwiec/lipiec, Staré Město
Letnia impreza nad zalewem w Starej Morawie – lipiec
O Kuncicky kastrol – lipiec, turniej konny, Kunčice
Międzygminna Mijanka Rowerowa – sierpień, Stronie Śląskie – Lądek Zdrój
Stroński Rajd Turystyczny, pieszo-rowerowy – sierpień, Sienna
Polsko-Czeska Strońska Drezyniada – sierpień, Stronie Śląskie
Maratony rowerowe MTB – lipiec-sierpień, Stronie Śląskie – Góry Bialskie i Masyw Śnieżnika
Górskie Samochodowe Mistrzostwa Polski – lipiec/sierpień, Sienna
Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Poszukiwaniu Minerałów – sierpień, Kletno
Turniej Siatkówki – sierpień, Kunčice
Memoriał Frantiska Hut – turniej tenisowy, Staré Město

JESIEŃ

Międzynarodowy Rajd Pieszy na Śnieżnik 1425 m, wrzesień
Grzybomania–święto tradycji grzybiarskich, wrzesień, Stronie wieś

Festyn Grzybomania w Stroniu wsi  2

Fot. materiały prasowe

Dni św. Hildegardy z Bingen – jarmark zdrowej żywności i rękodzieła, wrzesień, Wapiennik „Łaskawy Kamień”, Stara Morawa

ZIMA

Karnawał na biegówkach – styczeń, Bielice
Patnáctka okolo Paprsku – zawody w narciarstwie biegowym, styczeń, Chata Paprsek
Myslivecký ples – tradycyjny bal myśliwski – styczeń, Staré Město
Mistrzostwa w narciarstwie zjazdowym – styczeń/luty, „Czarna Góra” – Sienna
Moguls – zawody w narciarstwie biegowym, luty, Hynčicepod Sušiną

Ponadto, liczne ciekawe imprezy organizowane są w:

Lądku Zdroju (Międzynarodowe Lato Baletowe – lipiec oraz Festiwal Filmów Górskich – wrzesień),
Międzygórzu (Międzynarodowy Zjazd na Saniach Rogatych – styczeń/luty),
Hanušovicach (Dni Tradycji Piwowarski w miejskim browarze – wrzesień)
Brannej (czerwcowy Branna Fest – przegląd kapel oraz wrześniowa Parada Motocykli na zamku Kolštejn).

A to jeszcze nie koniec. Za tydzień zapraszamy na ostatni odcinek z podróży naszego reportera, Sebastiana Kwiatkowskiego, do Stronia Śląskiego.

POSŁUCHAJ:


Katarzyna Hirsz/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj