Kto nie lubi pizzy? A szczególnie kiedy jest przygotowana z dbałością o każdy szczegół, przy użyciu wysokiej jakości składników? Taką bez wątpienia znajdziemy w pizzerii Roma w Pucku, gdzie dbałość o detale i idealny smak to podstawa.
Pizzeria Roma zlokalizowana jest w Pucku, przy ulicy Jakuba Wejhera. To mały lokal – wewnątrz znajduje się zaledwie kilka drewnianych stolików, a na pomalowanych na żółto ścianach wiszą obrazy nawiązujące do włoskich klimatów. Mimo że lokal nie należy do największych, miejsca, aby się rozsiąść i zjeść coś pysznego jest wystarczająco. Z resztą nie przyszliśmy tu aby oceniać lokal, a zjeść coś pysznego.
PIZZA, PIZZA I NIE TYLKO
W menu jest mnóstwo pizz i to w najróżniejszych kombinacjach. Od zwykłej prostej margherity, po połączenia smakowe, o jakich nam się nawet nie śniło. Dostaniemy tu pizzę, na jaką tylko mamy ochotę – z małą ilością składników, pizzę na ostro, a nawet… na słodko.
NIE SAMĄ PIZZĄ CZŁOWIEK ŻYJE
Czas oczekiwania nie był zbyt długi. Na naszym stole dość szybko wylądowało sporych rozmiarów apetyczne burrito. Placek zawierał oczywiście ryż, mielone mięso i różne warzywa. Całość była oblana lekko kwaskowym sosem. Przede wszystkim zaskoczyły nas rozmiary porcji. Jedno takie burrito powinno spokojnie wystarczyć jako obiad dla dorosłej osoby – i to bardzo smaczny.
Fot. TommeK
SZCZEGÓŁY RÓWNA SIĘ WIELKI EFEKT
Po meksykańskiej „przystawce” nadszedł czas na typowo włoską pizze. Ta wypadła jeszcze lepiej niż burrito. Po pierwsze, ciasto było cienkie i chrupiące. W erze grubego i tłustego ciasta – takie miejsca zasługują na pochwałę. Dobre ciasto to podstawa dobrej pizzy – zawsze.
W pierwszej kolejności spróbowaliśmy pizzy meksykańskiej – z wołowiną, fasolą i papryczkami jalapeño. Pizza powinna zaspokoić oczekiwania wszystkich tych, którzy lubią nieco bardziej pikantne smaki – papryczki naprawdę są bardzo ostre. Kontrastu nadały fasola i mięso, które były o wiele bardziej delikatne.
Fot. TommeK
Skoro jesteśmy przy kontrastach – po ostrej meksykańskiej przyszedł czas na zmianę smaku. Spróbowaliśmy pizzy góralskiej – z oscypkiem, boczkiem i sosem żurawinowym. Boczek, dość słony, o dziwo bardzo fajnie wypadł w akompaniamencie również słonego oscypka polanego słodkim sosem żurawinowym. Co więcej, słodkość sosu przyćmiła słony smak całej reszty. Połączenie smakowe bardzo rzadko spotykane – ale i bardzo smaczne.
Następnie na talerzu wylądował kawałek pizzy milano – prócz sosu i sera znalazły się na niej: cebula, pieczarki, szynka oraz… kabanosy, zdecydowanie rzadki składnik pizzy.
Fot. TommeK
Na ostatni ogień poszła pizza kebab – z drobiowym gyrosem, ogórkiem, cebulą i sosem czosnkowym. Ta pozycja pozytywnie nas zaskoczyła. Przede wszystkim mięso drobiowe wypadło świetnie – miękkie i świeże. Do tego ogórek – również nadał lekko słonawego kontrastu.
PO CZYM POZNAĆ DOBRĄ PIZZĘ?
W końcu w Pucku znalazło się miejsce, w którym można zjeść smaczną i oryginalną włoską pizze. A o tym że zainteresowanie pizzerią Roma jest spore, najlepiej świadczy fakt że w trakcie naszej dość krótkiej wizyty, sporo „lokalsów” odbierało zamówienia na wynos. Czekamy niecierpliwie aż ujrzymy charakterystyczne logo – włoską flagę z połową pizzy – także w Trójmieście.
TommeK