Na falach od 90 lat. Krótkofalowcy nadają, odbierają i biorą udział w zawodach – nawet 24-godzinnych

Piekarz, lekarz, urzędnik, biznesmen – długo można by wymieniać, ale każda z tych osób może być… krótkofalowcem. Licencję posiadał na przykład Marlon Brando czy Maksymilian Kolbe. To hobby, które ma się dobrze i kieruje się jasno ustalonymi zasadami. W tym roku Polski Związek Krótkofalowców świętuje 90 lat istnienia.

W trakcie łączności krótkofalowcy nie poruszają takich tematów jak polityka i religia. Nawiązaną łączność potwierdzają z kolei specjalnymi kartami, które przekazują swoim rozmówcom. Zawody, w których biorą udział, trwają niekiedy 24 godziny. W tym czasie trzeba nawiązać jak najwięcej łączności.

NIEZWYKŁE HOBBY

Fale długie i krótkie, odbijanie fal od księżyca, transpondery – świat krótkofalowców jest bardzo ciekawy i rozległy. Posłuchaj materiału Filipa Jedrucha, który bliżej przyjrzał się temu niezwykłemu hobby:

Filip Jędruch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj