Maluje obrazy od 30 lat i przez większość tego czasu w jego twórczości dominowała feeria barw. Teraz odnajduje się w… szarościach.
– Absolutnie nie jest to malowanie czernią i bielą. Szarości nie uzyskuje się tylko w ten sposób. Czuję się jak w pracowni alchemicznej, bo wystarczy dodać jakiegoś innego koloru i można uzyskać wiele szarości – tłumaczy Marcin Szymielewicz, brodnicki malarz. Z uśmiechem dodaje, że ma chyba nadwrażliwość na szarość, bo widzi w niej wiele kolorów.
OD DETALU DO ABSTRAKCJI
Marcin Szymielewicz od dziesięciu lat współpracuje z Glaza Expo Design – galerią mieszczącą się przy Długim Targu 20/21 w Gdańsku. Przyznaje, że miejsce początkowo zainspirowało go do tworzenia wizerunków grodu nad Motławą. Obecnie artysta skupia się jednak na obrazach abstrakcyjnych – cykl „Singularity” nie odnosi się do miejskich widoków ani detalu architektonicznego.
Wystawa obrazów Marcina Szymielewicza „Singularity” potrwa do 16 września w Glaza Expo Design. Patronat nad nią objęło Radio Gdańsk.
Posłuchaj materiału naszej dziennikarki:
Marzena Bakowska/MarWer