Magdalena Świerczyńska-Dolot i Hanna Wilczyńska-Toczko wyróżnione podczas tegorocznej Gali Grand PiK. To konkurs Artystycznych Form Radiowych, który od lat skupia najbardziej interesujących artystów sztuki radiowej. Jego ideą jest wykorzystywanie nowatorskich i oryginalnych form ekspresji w realizowanych materiałach. Jest to jedyny tego typu konkurs w Polsce. Tegoroczna edycja odbyła się w studiu im. Jeremiego Przybory w bydgoskiej siedzibie Polskiego Radia PiK. NAGRODA SPECJALNA

Ufundowana przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji nagroda w wysokości 5 tys. zł została przyznana naszej dziennikarce Hannie Wilczyńskiej-Toczko. Zwycięski reportaż nosi tytuł „Najważniejsza nasza miłość” i opowiada o parze starszych osób, która spotkała się po 47 latach od burzliwego, młodzieńczego rozstania. Byli parą w liceum, jednak ich drogi się rozeszły. Założyli rodziny, mają dorosłe dzieci i wnuki. Jednak przez te wszystkie lata nie zapomnieli o sobie.

– Ja się w ogóle tego nie spodziewałam, taka konkurencja, trzydzieści parę reportaży, dokumentów z całej Polski, jestem bardzo szczęśliwa, że jury doceniło ten reportaż. Jest dla mnie bardzo ważny. To reportaż o późnej miłości starszych ludzi. Ich historia pokazuje, że miłość może spotkać nas w każdym wieku. Bardzo dziękuję za zaufanie moim bohaterom, Madzi i Grzegorzowi – mówiła po odebraniu nagrody Hanna Wilczyńska-Toczko.

Hanna Wilczyńska Toczko otrzymała nagrodę specjalną. Fot. Radio Gdańsk/Andrzej Urbański

Jury przyznało nagrodę Hani za „oryginalną formę, poczucie humoru i subtelny erotyzm zawarty w opowieści o odzyskanej miłości sprzed lat”.

Wyróżnionego podczas gali reportażu Hanny Wilczyńskiej-Toczko „Najważniejsza nasza miłość” można posłuchać TUTAJ.

WYRÓŻNIENIE

Wyróżnienie i nagrodę rzeczową – rzeźbę autorstwa Aleksandra Dętkosia ufundowaną przez senatora Andrzeja Kobiaka – otrzymała Magdalena Świerczyńska-Dolot z Radia Gdańsk, za reportaż: „Gdyby nie Gala”. To historia Czeczenki Zargan, której dziecko uratowała od śmierci Rosjanka Gala.

Za ten sam utwór Magda otrzymała niedawno nagrodę im. Stefana Żeromskiego, od Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Nasza koleżanka jest również laureatką konkursu stypendialnego imienia Jacka Stwory.

– To historia uniwersalna – mówi o swoim reportażu. – Opowiada o tym, co najważniejsze. Dzieje się oczywiście w pewnej przestrzeni geograficznej i historycznej, bo w latach 90. podczas wojny czeczeńsko-rosyjskiej. Nie chcę zdradzać fabuły reportażu, ale uważam, że jest uniwersalny. W obecnych czasach wszelkich podziałów, przede wszystkim religijnych, właściwie opowiada o tym, co jest najważniejsze dla człowieka. Nie musi być Rosjaninem, nie musi być Czeczenem, ale jest na przykład – tak jak w przypadku tego reportażu – po prostu matką, która musiała postąpić w pewien sposób – opowiadała Magda.

Michał Słobodzian z Radia PiK (od lewej), Agnieszka Czarkowska z Radia Białystok, Magda Świerczyńska-Dolot z Radia Gdańsk i prowadzący dyskusję Wojciech Markiewicz z Teatru Polskiego Radia. Fot. Archiwum prywatne

Jury przyznało naszej dziennikarce nagrodę za „przełamującą stereotypy narodowe historię o człowieczeństwie, macierzyństwie i przyjaźni”.

Reportażu Magdy Świerczyńskiej-Dolot „Gdyby nie Gala” można posłuchać TUTAJ.

mim