Rzetelny reporter, ceniony publicysta i nasz redakcyjny kolega. Dziewięć lat temu zmarł Dominik Sowa

Dziewięć lat temu, 27 marca 2013 roku, zmarł nasz redakcyjny kolega Dominik Sowa. Był wieloletnim dziennikarzem Radia Gdańsk, cenionym publicystą i wykładowcą dziennikarstwa na Uniwersytecie Gdańskim.

Dominik Sowa ukończył dziennikarstwo i slawistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoją karierę zawodową rozpoczynał w rozgłośni Polskiego Radia w Krakowie. Na antenie Radia Gdańsk występował od 1984 roku jako reporter Studia Bałtyk. Później przeszedł do redakcji publicystyki.

– Dominik był rzetelnym reporterem. Wiele suchych reportaży można zmontować, nie ruszając się zza biurka. My, gdy rozmawialiśmy o przydrożnych kapliczkach, to koniecznie tam, w terenie. W tle jego reportaży słychać było żywą przyrodę – wspominał zmarłego artysta i propagator kultury ludowej Edmund Zieliński.

Nasz redakcyjny kolega prowadził audycje poświęcone organizacjom pozarządowym, tematyce rolnej i społecznej. Znany był z audycji cyklicznych, takich jak „Puls ziemi”. Odpowiadał także za cykle dokumentalne „Sami sobie”, „Znaki czasu” i „Biskupie drogi”. Był pierwszym redaktorem Kaszubskiego Magazynu Radiowego „Na botach i w borach”, jak również miłośnikiem gotowania, o czym można było przekonać się, słuchając „Kuchni Dominika”. W styczniu 2013 roku jego reportaż „Ósmego dnia Pan Bóg stworzył strażaka” został nagrodzony w Ogólnopolskim Konkursie Radiowym. Dominik Sowa odszedł w wieku 64 lat.

Posłuchaj reportażu Dominika Sowy „Ósmego dnia Pan Bóg stworzył strażaka”:

rg

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj