Chaos bez samochodu [OPINIA]

Miało być pięknie, a wyszło jak zwykle. Tak jednym zdaniem można podsumować szumnie zapowiadany Europejski Dzień bez Samochodu w Trójmieście.

Słuchacze Radia Gdańsk od rana zwracali uwagę na niedociągnięcia i niejasne zasady darmowych przejazdów.

Po pierwsze, darmowa komunikacja nie jest dla wszystkich. Żeby jechać za darmo, trzeba pokazać kontrolerowi dowód rejestracyjny samochodu, którego jesteśmy właścicielem lub współwłaścicielem. Bez sensu! Skoro nie jadę do pracy samochodem, dowód i kluczyki zostawiam w domu. A jeśli auto mam w leasingu i właścicielem wpisanym w dokumencie jest bank? To już niestety nie łapię się na bezpłatny przejazd.

UWAGA NA PUŁAPKI!

Reklamy w mediach też wprowadzają w błąd. Mowa jest w nich o tym, że bezpłatnie można jechać dziś pociągiem SKM także na linii PKM. Ale uwaga, jest pułapka. Jadąc do Kościerzyny składem SKM bezpłatna podróż kończy się w Babim Dole. Rzecz w tym, że do Europejskiego Dnia bez Samochodu przystąpił Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej. Należą do niego Trójmiasto, Wejherowo, Pruszcz Gdański i Żukowo. A to oznacza, że komunikacją bezpłatnie można pojechać od Luzina do Cieplewa, po linii PKM od Gdyni Głównej przez Port Lotniczy do Wrzeszcza i po linii kolejowej 201 przez Żukowo do Babiego Dołu. Kolejny absurd!

Słuchacze z Kaszub pisali nam także, że nawet jeśli chcieliby zostawić auto w domu i pojechać zbiorowym transportem, częstotliwość kursów na to nie pozwala. Poza tym mnóstwo jest prywatnych przewoźników.

„POZDRAWIAM I WSIADAM W AUTO”

Słuchaczka Hania napisała tak: „Dzień bez samochodu dla mieszkańców Kaszub to abstrakcja. Jeśli człowiek ma dojechać na czas do pracy czy szkoły, my nie mamy jak! Komunikacja jeździ rzadko, jeśli chodzi o PKM lub bus 126. Władze tego nie czują a mieszkańcy naprawdę cierpią! Pozdrawiam i wsiadam w auto, bo nie mam wyjścia i muszę przedzierać się z Kaszub”.

Kolejny Europejski Dzień bez Samochodu już za rok. Może warto zastanowić się nad nowym, czytelniejszym rozwiązaniem? Może warto wzorować się na innych europejskich miastach i wprowadzić tego dnia realnie bezpłatną komunikację dla wszystkich? Może wówczas uda się przekonać mieszkańców Pomorza, aby tego dnia zostawić auto w domu…

 

Grzegorz Armatowski/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj