87-letnia gdańszczanka uratowana przez dzielnicowego. „Nie czuję się bohaterem, to moja praca”
Dzielnicowy z Gdańska uratował życie kobiecie w podeszłym wieku. 87-latka zasłabła w zamkniętym mieszkaniu, a służby zawiadomiła jej córka, która mieszka za granicą. Policjant pojechał na miejsce i zauważył, że kobieta leży przy balkonowym oknie. – Wówczas wszystko zaczęło dziać się błyskawicznie – tłumaczy sierżant sztabowy Tomasz Arendt.












