„Jastrzębia Góra ma swój klimat przez cały rok”

– Organiści z całego świata chwalą nasze organy. Profesor Penderecki ufundował jedną z piszczałek, ale mówi, że jedyne co wyszło w tym kościele to akustyka! – żartował ks. Andrzej Batorski. – Od czterech lat nie ruszyłem się z Jastrzębiej Góry, jestem domatorem i lubię być na miejscu. Codziennie chodzę po Jastrzębiej Górze, byłem w każdym domu. Tu są moi ludzie i moi parafianie. Staram się być obecnym, nie mogę

„Pendereccy wracają tu co roku od 50 lat!”

– Jastrzębią Górę znam jak własną kieszeń i jak mało kto. Ma swój klimat i stałych gości. Przewinęło się tu wiele wybitnych osobistości: polityków, ludzi muzyki i sztuki. Stałymi gośćmi są państwo Pendereccy, którzy przyjeżdżają co roku od 50 lat. Mogliby wypoczywać wszędzie, ale zawsze wracają do nas – zdradziła Edwarda Hepek-Cymer, Prezes Towarzystwa Miłośników Jastrzębiej Góry i właścicielka pensjonatu „Leśna Perła”,

„Za wymarzoną pocztówkę potrafię dać nawet tysiąc złotych!”

Gościem Hanny Wilczyńskiej-Toczko i Włodka Raszkiewicza jest Roman Kużel, miłośnik Jastrzębiej Góry i jej historii, który posiada tysiące pocztówek i książek o tej miejscowości. Prywatnie jest ojcem burmistrza Władysławowa. – Potrafimy z synem dać nawet tysiąc złotych za wymarzoną pocztówkę! Raz udało nam się bardzo cenny okaz zdobyć się za 130 złotych, bo właściciel nie znał jej wartości – mówił na antenie

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj