Kotarbiński: „Gdynia odczarowuje promocję. Całe Pomorze trzeba pokazywać na świecie”

– Moim zdaniem warto wydawać te 4 miliony. Gdynia pokazuje, że potrafi inwestować w promocję. Mimo to zawsze będą grupy ludzi, którzy będą uważali, że te pieniądze warto przeznaczyć na coś innego. To jest standard. Trzeba się cieszyć, że jesteśmy świadkami pewnego odczarowanie promocji. W powszechnym przekonaniu działania promocyjne kojarzą się negatywnie. Wiele osób uważa, że to wyrzucanie pieniędzy. Pomorze ma mnóstwo ciekawych rzeczy,

Skarbek: „Open’er to nie jakiś jarmark, warto w niego inwestować, żeby mówiono o nim za granicą”

– Łatwo sprawdzić, jak przekładają się 4 miliony złotych na cytaty w mediach na całym świecie i jak to może wpłynąć na ruch turystyczny. W ten sposób można przekonać się, czy te pieniądze są dobrze zainwestowane. To promocja imprezy wysokich lotów. Z całym szacunkiem, ale Open’er to nie jakiś jarmark, ale impreza ogólnokrajowa i europejska. Jeśli wydawać pieniądze, to na rzeczy z górnych półki – zaznacza Jacek Skarbek.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj