Debiutant na pożegnanie z Mistrzostwami Świata wygrał z Iranem

Bośnia i Hercegowina w swoim ostatnim meczu na Mistrzostwach Świata w Brazylii wygrała z Iranem 3:1. Było to pierwsze zwycięstwo drużyny z Europy na tegorocznym mundialu. Od początku spotkania bardzo ofensywnie grała reprezentacja Bośni i Hercegowiny. Groźne strzały oddawała zwłaszcza największa gwiazda zespołu Edin Dżeko. Na pierwszą bramkę kibice musieli czekać do 23. minuty. Wspomniany Dżeko pięknym, płaskim strzałem z około 25. metra boiska umieścił piłkę w siatce i Bośnia po raz pierwszy na tym mundialu objęła prowadzenie w spotkaniu.

Druga bramka dla Bośniaków padła dopiero w 59. minucie spotkania. Po koszmarnym błędzie jednego z pomocników Iranu w środku pola na bramkę strzeżoną przez Alireza Haghighiego poszła bardzo groźna kontra. W końcu w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Miralem Pjanić, który minąwszy Haghighiego podwyższył rezultat meczu.

Iran bramkę kontaktową strzelił w 82. minucie. Podanie wzdłuż linii bramkowej Bośniaków zamknął Reza Ghoochannejhad i na tablicy świetlnej widniał wynik 1:2.

Odpowiedź Bośni i Hercegowiny była natychmiastowa. Avdija Vrsajević pięknym strzałem z ostrego kąta pokonał bramkarza rywali i Bośnia mogła się cieszyć z pierwszego w historii zwycięstwa na mundialu.

Dla Bośni i Hercegowiny i Iranu ten mecz był ostatnim na Mistrzostwach Świata w Brazylii.

wl
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj