Stan faktyczny jest taki: stoi terminal na środku pasa startowego, mówi Andrzej Różański ze Zjednoczonej Lewicy. – Wojsko tego lotniska nie odda. Ono będzie, nikt go nie zaorze. Należy się jednak zastanowić, jak zostały wydane nasze pieniądze.
Zbigniew Wysocki z KORWiN: – Ja wiem, ze w PiS-ie na mgle wszyscy znają się najlepiej (buczenie na sali). Trójmiasto to nie Nowy Jork, nie potrzebuje tu tylu lotnisk.
Jestem za tym, żeby lotnisko powstało i zaczęło funkcjonować, mówi Małgorzata Zwiercan z Kukiz’15. – Musimy myśleć o przyszłości. Popatrzmy, co będzie za 5 – 6 lat. Lotnisko w Gdańsku będzie za małe. Nie zmarnujmy tego, co już zaczęło powstawać. Nie UE czy Warszawa decyduje, co ma powstawać w Gdyni.