Pierwszy zabrał głos Kazimierz Smoliński z PiS. – Pojawiła się za sprawą Jarosława, który pierwszy tę sprawę podniósł. To jest aktualne, prowadzone są prace studyjne, oczywiście wiele jeszcze przed nami. Ale jest to warte tych wszystkich wyzwań. Dopóki nie będzie projektu nie wiemy jednak, ile to wyniesie. Drogi wodnej E40 nie utworzymy bez tej inwestycji.
Marcin Krzywkowski z Partii KORWiN przyznaje, że to istotne zagadnienie. – Tylko trzeba wziąć pod uwagę, jakie są tego koszty. Najtaniej byłoby dojść do porozumienia z naszym wschodnim sąsiadem, mówi.