Fot. Radio Gdańsk/Maria Anuszkiewicz
Według Magdaleny Błeńskiej z Kukiz’15 rozwiązaniem jest wolna gospodarka. – W Polsce Polak frustruje się przy zakładaniu firmy. Dopóki nie uwolnimy naszej gospodarki, to nic się nie zmieni. Biurokracja jest taka, że wszystko jest trudne i drogie.
Karol Rabenda z partii KORWiN twierdzi, że kraj jest winny wyjazdom młodych. – To nie tak, że Polacy wyjeżdżali, bo bali się PiS-u. Polacy uciekali, bo tu nic nie dało się zrobić. I nie wracali, bo tutaj nie dało się żyć.
Jarosław Sellin z PiS zaznacza, że wyjazd zarobkowy, kończy się tym, że Polacy stają się tanią siłą roboczą. – Emigracja ekonomiczna to nie jest dobra rzecz. Pani Senyszyn mówiła o urokach takich wyjazdów, ale większość Polaków nawet nie ma czasu, żeby pozwiedzać Londyn. W tym czasie ciężko pracują. Ludzie mają dość bycia tanią siłą roboczą.