– W jakiejś mierze wraz z SLD wybory przegrało społeczeństwo. Ponad milion osób nie będzie miało swojej reprezentacji w Sejmie. Po drugie przegraliśmy jako autorzy projektu. Byłem przeciw powołaniu Zjednoczonej Lewicy. Założenia pokazywały, że ten projekt ma szanse na 12-15 proc. poparcia.