Fot. Radio Gdańsk/Anna Michałowska
– Moje problemy z prokuraturą były sprawą Mariusza Kamińskiego.
– Jestem zwierzęciem politycznym i gdzieś w tej polityce muszę się odnaleźć. Platforma wciąż jest dla mnie najbliżej. Kibicuję Neumannowi i Schetynie.
– Bardzo mi się podobało wystąpienie Ewy Kopacz.
– Mój powrót do PO nie zależy od szefa partii, tylko nurtu, w który wejdzie Platforma. Mam nadzieję, że będzie konserwatywny. Jestem pewien, że partia się podniesie. Gratulowałem wielu osobom z PiS-u, ale widać, że teraz wraca ten PiS ukryty, czyli Macierewicz, Ziobro i Kamiński.