Fot. Radio Gdańsk/Anna Michałowska
– Cały czas do końca próbowałem walczyć z kibolami. Jakiś tam sukces osiągnąłem. Ciągle podkreślałem, że sukces będzie pełen dopiero, gdy w tę walkę włączą się organizatorzy imprez sportowych. Oni są zbyt powiązani z kibicami.
– Nie przyszedłem przygotowany na rozmowę o niepowodzeniach. Wolę mówić o sukcesach.
Na koniec Agnieszka Michajłow zapytała o pisanie bloga. Przypominamy, że Ryszard Stachurski ma swoją stronę na naszym portalu.
– Może rzeczywiście wrócę teraz do pisania bloga.