W niedzielę manifestacja w Gdańsku pod hasłem: „Nie dla imigrantów” sprzed pomnika Jana III Sobieskiego.
Zdaniem Artura Dziambora 80 procent społeczeństwa nie chce przyjmowania do Polski imigrantów z Afryki Północnej. – Nie jest to nic kontrowersyjnego. Przykre wydarzenia z weekendu otworzyły wszystkim oczy. Pojawiły się nawet głosy przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, że może nie do końca powinniśmy przyjmować uchodźców. Moim zdaniem, społeczeństwo też jest po tej stronie. Mam nadzieję, że władza się tym pokieruje – twierdzi polityk.
– To nie tak, że od piątku zmieniłem zdanie. Ostrzegaliśmy od samego początku, że to, co dzieje się w Europie to skrajna nieodpowiedzialność władz. Polityka tolerancji wszystkiego została doprowadzona do absurdu, do tego, że czujemy się niebezpiecznie we własnym domu. Polska może zostać państwem nienaruszonym. Imigranci traktują Polskę jako kraj tranzytowy, chcą przejść dalej na Zachód.