– Oczekuję od krytyków wyliczeń, że rzeczywiście nie ma pieniędzy na obietnice. Program rządu może się nie udać, wtedy podziękujemy partii rządzącej. A może się uda i po czterech latach wybierzemy PiS na kolejną kadencję. Trzeba rozliczać obie strony. Skupmy się na treści i wizji państwa, przestańmy ciągle mówić o pieniądzach – mówi dr Marcin Wiszowaty.