Samochód to jest magiczny przedmiot, szczególnie dla mężczyzn. To jest wewnętrzna przestrzeń i mamy poczcie, że jesteśmy w innym świecie – mówi Krzysztof Sarzała. – Jeżeli przeżywamy złość, frustrację, to możemy znaleźć dobry sposób na jej wyrażenie. Albo ta złość może nas doprowadzić do agresywnych zachowań. Kierowca z agresją może nagle wyprzedzać lub zwalniać, błyska światłami, „wychowuje innych kierowców”.
– Musimy w niektórych sytuacjach trzymać nerwy na wodzy. Nic nie usprawiedliwia agresji – radzi dyrektor Centrum Interwencji Kryzysowej PCK w Gdańsku.