Nowy silnik dotarł z Holandii do przepompowni ścieków Ołowianka. Inżynierowie jeszcze w środę liczyli, że dzięki montażowi nowego silnika w nocy uda się zatrzymać zrzut ścieków do rzeki. Nieczystości jednak wciąż są do niej zrzucane.
Jak relacjonuje nasz reporter, montaż silnika to skomplikowana i czasochłonna sprawa. Najpierw trzeba było opuścić go do głębokiej studni, następnie scalić z pozostałymi elementami pompy, a teraz trwa jego kalibracja, czyli ostatni etap przed próbnym uruchomieniem. Służby nie podają, kiedy dokładnie uda się to zrobić. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że mają nadzieję, że silnik lada chwila zacznie działać. On pozwoli na to, aby przepompownia działała na 80-90 proc. swojej mocy. To i tak pozwoliłoby całkowicie zatrzymać wylewanie ścieków do rzeki, ponieważ już wcześniej zastosowano jedno, dodatkowe rozwiązanie. Saur Neptun Gdańsk stworzył swego rodzaju kanalizacyjny bajpas. Ścieki, które dopływają do niedziałającej przepompowni, są transportowane prowizoryczną siecią do kanałów za przepompownią, skąd mogą płynąć do oczyszczalni Gdańsk Wschód.